Kliniki prokreacyjne zamiast in vitro. Wiceminister zdrowia: powstaną w całej Polsce
• Pierwsza, modelowa klinika powstanie w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki
• Placówka w Łodzi ma być wzorcowa dla innych w programie prokreacyjnym
• Wiceminister zdrowia Jarosław Pinkas: kolejne kliniki w innych ośrodkach
20.09.2016 | aktual.: 20.09.2016 17:27
- Ministerstwo zdrowia pracuje nad projektem kompleksowości, nasi pacjenci będą mieli dostęp do świadczeń w jednym miejscu, świadczeń kompleksowych. Typowy przykład to wdrażany obecnie program prokreacyjny, oparty na stworzeniu klinik referencyjnych - pierwsza z nich powstanie w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki. Będzie ona emanowała wiedzą na całą Polskę i na tym modelu będą budowane inne kliniki w ośrodkach akademickich - powiedział wiceminister podczas łódzkiej konferencji "Zdrowie kobiety 2016".
Jak podkreślił, będzie to projekt dla par. - Wreszcie pojawił się także mężczyzna ze swoimi problemami niepłodności - o czym zapominaliśmy. To także psychologowie, endokrynolodzy, ginekolodzy, androlodzy, nowoczesne techniki operacyjne i diagnostyczne - wszystko w jednym miejscu. Wiemy, że dzięki temu osiągniemy sukces - dodał.
W opinii Pinkasa, pary z problemem niepłodności były do tej pory pozbawione możliwości uzyskania kompleksowej pomocy. - Biegały między poszczególnymi klinikami, między lekarzami, (...) były zdane na siebie. Teraz będzie przewodnik po ich problemach, który będzie je rozwiązywał wspólnie z innymi lekarzami. Kompleksowość to w tej chwili podstawowe słowo w resorcie zdrowia - wyjaśnił.
Zdaniem wiceministra zdrowia, uruchomienie referencyjnego centrum leczenia niepłodności w łódzkim ICZMP to kwestia 2-3 miesięcy.
"Samorządy mogą finansować procedury in vitro"
- In vitro to rozwiązanie dla kilku procent par, natomiast myślę, że 97 proc. problemów związanych z niepłodnością będzie rozwiązywała taka klinika - i mamy na to twarde dane. Obok dostępu do wszystkich specjalistów, którzy się tym zajmują, to także kwestia odpowiedniego wsparcia psychologicznego - w każdej takiej klinice będzie ono na bardzo wysokim poziomie. Chcemy, by ten wysoki standard zafunkcjonował w całej Polsce - podkreślił Pinkas.
Według wiceministra, resort zdrowia podejmuje obecnie działania, które "zmienią polski system opieki zdrowotnej", a ich naczelną zasadą jest to, by "pacjent nie pozostał sam i by można było opiekować się nim w sposób kompleksowy".
- Samorządy mogą finansować procedury in vitro, ale mając ograniczoną ilość środków w budżecie państwa i w NFZ oraz w budżecie resortu, chcemy te pieniądze lepiej wydać - na właśnie taką kompleksowość świadczeń dotyczącą problemów prokreacyjnych. To na pewno będą lepiej wydane pieniądze. Doszliśmy do konsensusu, że nie można traktować problemów wycinkowo, lecz kompleksowo - za chwilę nasi pacjenci to odczują - mówił Pinkas.
Całkowita opieki w jednym miejscu
Przykładem już działającego kompleksowego programu zdrowotnego jest pilotażowy projekt opieki nad ciężarną prowadzony w 13 ośrodkach w Polsce.
- To zapewnienie całkowitej opieki w jednym miejscu - to jeden telefon dostępny dla kobiety przez całą dobę. Projekt obejmuje opiekę lekarza i położnej w trakcie ciąży, porodu i połogu. Mamy pierwsze efekty; po dwóch miesiącach działania projektu obserwujemy skrócenie średniego czasu pobytu noworodka w tych ośrodkach o dobę oraz skrócenie pobytu w szpitalu matki przed i po porodzie - wyjaśnił dyrektor Departamentu Świadczeń Opieki Zdrowotnej NFZ Wojciech Zawalski.
W opinii Zawalskiego pobyt w szpitalu jest zawsze złem koniecznym - zarówno dla matki, jak i dziecka. - Drugi korzystny efekt, który widzimy w tych ośrodkach, to zmniejszenie procenta cięć cesarskich. W porównaniu do analogicznego okresu w ubiegłym roku obecnie jest ich o 2 proc. mniej - dodał.
NFZ w ostatnich miesiącach wprowadził też program opieki koordynowanej dotyczący ciężarnych spodziewających się porodu dziecka z wadami - często letalnymi. "Polega to na zwiększeniu finansowania opieki psychologicznej i skoordynowaniu jej z opieką położniczą" - wyjaśnił przedstawiciel NFZ.
Zawalski zaznaczył, że wszystkie projekty, nad którymi pracuje obecnie NFZ, oparte są o model opieki koordynowanej i kompleksowej.