Kliczko apeluje do państw Zachodu. "Każde euro, każdy cent ma na sobie krew"
Mer Kijowa wystosował dosadny apel do przywódców państw europejskich. Wezwał do zerwania wszelkich powiązań handlowych z Rosją, państwem-agresorem. - Krew na tych pieniądzach jest ukraińska, to krew narodu ukraińskiego - zastrzegł.
05.04.2022 | aktual.: 05.04.2022 12:56
Witalij Kliczko, mer ukraińskiej stolicy, wezwał we wtorek Europę do zerwania wszelkich więzów handlowych z Rosją, argumentując, że napędzają one wojnę - podała agencja informacyjna Reutera.
- Każde euro, każdy cent, który otrzymujecie z Rosji lub wysyłacie do Rosji, ma na sobie krew, to są krwawe pieniądze. A krew na tych pieniądzach jest ukraińska, to krew narodu ukraińskiego - powiedział Witalij Kliczko.
Kliczko apeluje do Europy. Wezwanie do finansowego odcięcia się od Rosji
Mer Kijowa wziął udział w konferencji burmistrzów z obszaru Europejskiej Komisji Gospodarczej (UNECE) za pośrednictwem internetowego połączenia wideo.
Zaznaczył, że po wyparciu armii wroga z podkijowskich miejscowości wyszło na jaw, iż Rosjanie dopuścili się tam ludobójstwa na masową skalę. Niewyobrażalny terror spotkał m.in. mieszkańców Buczy i Irpienia.
Przypomnijmy: w niedzielę świat obiegły zdjęcia i nagrania, będące przerażającymi dowodami na zbrodnie wojenne, jakich dopuszczają się rosyjscy okupanci w Ukrainie.
Bestialstwo Rosjan w Buczy. Masowy grób ofiar rosyjskich agresorów
Armia rosyjskiego agresora popełniła bestialskie zbrodnie na ludności cywilnej w Buczy. Znaleziono tam masowy grób, w którym pochowano prawie 300 cywilów. Wszyscy mieli ślady po rosyjskich kulach. Na ulicach miasta leżały ciała rozstrzelanych cywilów ze związanymi z tyłu rękami. Armia rosyjska przeprowadzała tam arbitralne egzekucje i dopuszczała się gwałtów.
Masowe zbrodnie na cywilach w Buczy, dokonane przez Rosjan, zyskały miano "nowej Srebrenicy". Ponadto, biuro prokurator generalnej Ukrainy Iryny Wenediktowej poinformowało w poniedziałek późnym wieczorem, że w sanatorium dla dzieci w Buczy znaleziono ciała kolejnych pięciu ofiar ze związanymi rękami.
- Pojawiły się informacje, że w Borodiance i kilku innych wyzwolonych ukraińskich miastach liczba ofiar okupantów może być nawet znacznie wyższa - podkreślał we wtorek rano w swoim codziennym wystąpieniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który dziś wystąpi także na Radzie Bezpieczeństwa ONZ.
Źródło: PAP, Twitter, Wiadomości WP, reuters.com
Przeczytaj także: