Zakaz sprzedaży alkoholu. Ministerstwo Zdrowia z nowymi pomysłami
Nowe przepisy Ministerstwa Zdrowia mają zaostrzyć ograniczenia sprzedaży alkoholu w Polsce, obejmując stacje benzynowe i uzdrowiska. Zakupy online byłyby możliwe tylko z odbiorem osobistym.
Co musisz wiedzieć?
- Ministerstwo Zdrowia planuje zakazać sprzedaży alkoholu na stacjach paliw i w uzdrowiskach.
- Alkohol kupiony online będzie można odebrać tylko osobiście w sklepie.
- Ustawa ma wejść w życie 1 stycznia 2026 r., a regulacje dotyczące sprzedaży online rok później.
Ministerstwo Zdrowia przygotowało zmiany w ustawie o przeciwdziałaniu alkoholizmowi, poszerzając zakazy sprzedaży alkoholu. Nowe przepisy zakładają wprowadzenie restrykcji, które mają obowiązywać na stacjach benzynowych, uzdrowiskach, a także przy sprzedaży internetowej. Jak podkreśliła wiceminister zdrowia Katarzyna Kęcka, obecne przepisy są nieskuteczne i wymagają zmian.
MEN alarmuje ws. przemocy rówieśniczej. "To palący problem"
Jakie są nowe propozycje Ministerstwa Zdrowia?
Nowa wersja projektu proponuje całkowity zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. To odpowiedź na uwagi zgłoszone przez posłów Lewicy, którzy wcześniej złożyli podobny projekt w Sejmie. Nowe przepisy dotyczące sprzedaży online również wprowadzają ważne zmiany: zamówienia będzie można odebrać jedynie osobiście w sklepie, co ma zminimalizować ryzyko sprzedaży nieletnim.
Co obejmą zakazy sprzedaży?
Projekt ustawy przewiduje również wprowadzenie zakazów na terenie uzdrowisk i zakładów leczniczych. Obostrzenia w tych miejscach mają promować zdrowy styl życia. Światowa Organizacja Zdrowia podkreśla, że ograniczenie dostępności alkoholu to skuteczna metoda zmniejszania jego spożycia.
Projekt Ministerstwa Zdrowia wprowadza także inne surowe środki, takie jak zakaz promocji napojów alkoholowych, podniesienie kar za nielegalną reklamę oraz zwiększenie wymogów weryfikacji wieku kupującego. Minimalne i maksymalne grzywny zostaną zwiększone do odpowiednio 20 tys. zł i 750 tys. zł.
Nowe regulacje mają na celu walkę z alkoholizmem, który dotyka od 600 do 800 tys. osób w Polsce, a około 3 mln osób pije w sposób szkodliwy. Alkohol, według WHO, jest jednym z głównych czynników ryzyka dla zdrowia populacji w Europie, co czyni te zmiany niezwykle istotnymi.
Czytaj także: