Katastrofa smoleńska. Tomasz Arabski skazany na 10 miesięcy w zawieszeniu
Były szef KPRM Tomasz Arabski został skazany na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na okres dwóch lat próby przez Sąd Okręgowy w Warszawie. Sąd uznał, że Arabski nie dopełnił obowiązków służbowych. Złożony przez rodziny ofiar akt oskarżenia dotyczył organizacji lotu rządowej delegacji do Smoleńska.
Na Arabskim ciążył zarzut niedopełnienia obowiązków funkcjonariusza publicznego w związku z organizacją lotu prezydenckiego Tu-154M do Smoleńska. 10 kwietnia 2010 roku maszyna rozbiła się w okolicach lotniska wojskowego Smoleńsk-Siewiernyj. W katastrofie zginęło 96 osób.
Oskarżeni w tej sprawie zostali również urzędnicy Monika B. i Mirosław K. oraz pracownicy ambasady RP w Moskwie: Justyna G. i Grzegorz C. Monika B. usłyszała wyrok 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok. Troje pozostałych oskarżonych uniewinniono.
- Uznanie winy Arabskiego naszym zdaniem jest słuszne. Według nas jest to jednak wyrok zaledwie symboliczny wobec rozmiaru szkód, jakie poczyniło jego działanie - skomentowała wyrok rzecznikcza PiS Anita Czerwińska. Podobnego zdania był wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki. - Z reguły nie komentujemy wyroków sądu. Ten uważamy za symboliczny - stwierdził.
Obrońcy Arabskiego podkreślali, że ich klient jedynie ustalał terminy lotów najważniejszych osób w państwie, a techniczne zabezpieczenie transportu nie leżało w kompetencjach szefa KPRM. - Tak naprawdę szef KPRM nie miał wtedy kompetencji, wiedzy, aby się wgłębić, sprawdzić i ocenić, czy lot mógł się odbyć - tłumaczył adwokat Arabskiego mec. Andrzej Bednarczyk.
W połowie maja prokurator zawnioskował o karę 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 4 lata dla Tomasza Arabskiego. Proces rozpoczął się w marcu 2016 roku. Oskarżycielami są bliscy kilkunastu ofiar katastrofy, m.in. Anny Walentynowicz, Janusza Kochanowskiego, Andrzeja Przewoźnika, Władysława Stasiaka, Sławomira Skrzypka i Zbigniewa Wassermanna.
Akt oskarżenia wnieśli w 2014 roku, po tym, gdy Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga umorzyła prawomocnie śledztwo w sprawie organizacji lotów premiera i prezydenta do Smoleńska 7 i 10 kwietnia 2010 r. Jego podstawą był art. 231 Kodeksu karnego, który przewiduje do 3 lat więzienia za niedopełnienie obowiązków funkcjonariusza publicznego.
Zobacz także: Nowa okładka "Sieci". Sławomir Neumann kpi z doniesień tygodnika
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl