Katastrofa polskiego autokaru w Chorwacji. Będzie kontrola w firmie przewozowej

W sobotę nad ranem doszło do katastrofy polskiego autokaru w Chorwacji. Teraz się okazuje, że w najbliższym czasie przeprowadzona zostanie kontrola w firmie transportowej, do której należał pojazd.

Wypadek polskiego autokaru w ChorwacjiWypadek polskiego autokaru w Chorwacji
Źródło zdjęć: © PAP
Sylwia Bagińska

Z informacji Radia ZET wynika, że w przeprowadzona zostanie kontrola w firmie przewozowej. Należał do niej autokar, którym jechali polscy pielgrzymi do Chorwacji. W rozmowie z rozgłośnią Główny Inspektor Transportu Drogowego Alvin Gajadhur poinformował, że wydał już odpowiednią dyspozycję.

- Zostanie sprawdzona dogłębnie cała dokumentacja w zakresie norm czasu pracy. Możemy firmę sprawdzić w jej siedzibie; kontrolą może być objęty czas pracy kierowców na rok wstecz - przekazał rozmówca Radia ZET.

Przypomnijmy, że autokar należał do firmy przewozowej z Płońska. Przedstawiciel firmy zapewnia, że pojazd był całkowicie sprawny - przekazał money.pl.

\Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Będą "wakacje czynszowe"? "Trzeba przyjrzeć się polityce spółdzielni i wspólnot"

Tragedia polskich pielgrzymów w Chorwacji. Zginęło 12 osób

To była pielgrzymka organizowana przez biuro "U Brata Józefa", która wyjechała wczoraj z Częstochowy do Medjugorie. Wśród pielgrzymów było trzech księży, sześć zakonnic, reszta to głównie świeccy pielgrzymi - przekazał rzecznik polskiego MSZ. Jak dodał Łukasz Jasina, uczestnicy pielgrzymki pochodzili z okolic Konina, Sokołowa i podradomskiej Jedlni.

W wypadku zginęło 12 osób, w tym kierowca. Rannych jest wiele osób. W ciężkim stanie jest 19 poszkodowanych. Nieznane są przyczyny tej tragedii. Nieoficjalnie media przekazały, że kierowca mógł zasnąć za kierownicą.

Do Chorwacji wybrał się z zespołem humanitarno-medycznym Adam Niedzielski, który poinformował, że ranni mają dobrą opiekę medyczną w chorwackich szpitalach. Razem z polską delegacją do kraju wróciło czterech rannych.

Wybrane dla Ciebie
Uchwała w Sądzie Najwyższym kwestionuje wpływ UE. Ostra reakcja i porównanie do Rosji
Uchwała w Sądzie Najwyższym kwestionuje wpływ UE. Ostra reakcja i porównanie do Rosji
Szef MSZ Ukrainy: Witkoff kontaktował się z Umierowem
Szef MSZ Ukrainy: Witkoff kontaktował się z Umierowem
Szef NATO o uzbrojeniu dla Ukrainy. "Dwie trzecie państw się dołoży"
Szef NATO o uzbrojeniu dla Ukrainy. "Dwie trzecie państw się dołoży"
Wyłączyli zasilanie i wywołali alarm na dworcu. Jest ruch prokuratury
Wyłączyli zasilanie i wywołali alarm na dworcu. Jest ruch prokuratury
Utrudnienia na krakowskim lotnisku. Wszystko przez mgłę
Utrudnienia na krakowskim lotnisku. Wszystko przez mgłę
Zaalarmował policję ws. bomby na torach. Zgłoszenie było fałszywe
Zaalarmował policję ws. bomby na torach. Zgłoszenie było fałszywe
Nowa Zelandia: 32-latek połknął naszyjnik. Był wart ok. 19 tys. USD
Nowa Zelandia: 32-latek połknął naszyjnik. Był wart ok. 19 tys. USD
Skazani bez rozprawy. Więzienie dla rodziców po śmierci niemowlaka
Skazani bez rozprawy. Więzienie dla rodziców po śmierci niemowlaka
"Bezsprzecznie". Nawrocki o największym wyzwaniu
"Bezsprzecznie". Nawrocki o największym wyzwaniu
"Nie wywołuje skutków prawnych". Żurek o decyzji TK ws. Święczkowskiego
"Nie wywołuje skutków prawnych". Żurek o decyzji TK ws. Święczkowskiego
Nakłonił dziecko do kradzieży 20 tys. złotych. Grozi mu 10 lat
Nakłonił dziecko do kradzieży 20 tys. złotych. Grozi mu 10 lat
Kontrowersyjna uchwała. Przełomowe orzeczenie w Sądzie Najwyższym
Kontrowersyjna uchwała. Przełomowe orzeczenie w Sądzie Najwyższym