Katastrofa polskiego autokaru w Chorwacji. Do Warszawy wraca czterech poszkodowanych

"Polskie państwo nie pozostawia swoich obywateli bez pomocy. Wraz z polską delegacją do Warszawy wraca czwórka poszkodowanych w tragicznym wypadku w Chorwacji" - poinformował w sobotę wieczorem minister zdrowia Adam Niedzielski. Pacjenci dotarli do Polski około północy.

Polish bus crash in Croatia
A crane works on removing the bus with Polish licence plates that slipped off a road, from the scene near Varazdin, northwestern Croatia, August 6, 2022. At least 12 people died and 31 injured after a Polish bus filled with religious pilgrims skidded off a highway in northern Croatia early on Saturday morning. 18 people among the 31 hurt have suffered serious injuries after the bus crashed off the A4 highway in Podvorec, about 30 miles (50km) north of capital Zagreb. Photo: Matija Habljak/PIXSELL 
Dostawca: PAP/PIXSELL
Matija Habljak/PIXSELL
accident, bus, emergency, policeNa zdjęciu wrak polskiego autokaru, który rozbił się w sobotę w Chorwacji
Źródło zdjęć: © PAP | Matija Habljak/PIXSELL

Szef MZ przekazał, że pozostałe osoby pozostają pod najlepszą opieką w chorwackich szpitalach. "Jesteśmy na bieżąco informowani o ich stanie zdrowia" - zapewnił Niedzielski.

"Misja z poszkodowanymi w wypadku w Chorwacji wylądowała w Warszawie. Pacjenci cały czas pozostają pod opieką lekarzy i psychologów" - przekazał chwilę po północy wiceszef MSZ Marcin Przydacz.

Wcześniej w sprawie głos w sprawie zabrał rzecznik MSZ Łukasz Jasina. - Prawdopodobnie cztery osoby, poszkodowane w katastrofie polskiego autokaru w Chorwacji, wrócą jeszcze w sobotę do Polski wraz z polską delegacją rządową - informował urzędnik.

Jak tłumaczył, ostateczna decyzję w sprawie liczby osób, które powrócą do kraju, podjęta zostanie na miejscu w Chorwacji, po konsultacji z lekarzami. Do Zagrzebia w sobotę pojechała polska misja medyczna pod kierownictwem ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, z udziałem wiceszefa MSZ Marcina Przydacza.

12 osób zginęło, 32 zostały ranne w wyniku wypadku polskiego autokaru, do którego doszło w sobotę nad ranem na autostradzie A4 na północ od stolicy Chorwacji Zagrzebia. Po godz. 20 w sobotę poinformowano, że zmarł także kierowca autobusu.

Wszystkie ofiary wypadku to polscy obywatele, którzy pielgrzymowali do Medjugorje. 19 osób z 32, które przeżyły wypadek, jest w stanie ciężkim.

Do wypadku doszło ok. godz. 5.40 na autostradzie A4, w położonym na północ od Zagrzebia regionie varażdińskim, między miejscowościami Jarek Bisaszki i Podvorec. Jadący w kierunku Zagrzebia autobus zjechał z drogi i wpadł do rowu przy autostradzie - przekazała policja.

Wybrane dla Ciebie

Polska jako nowa potęga militarna Europy. "Mamy takie powiedzenie"
Polska jako nowa potęga militarna Europy. "Mamy takie powiedzenie"
Tysiące Niemców bez prądu. Policja podejrzewa ekstremistów
Tysiące Niemców bez prądu. Policja podejrzewa ekstremistów
Odwołane rodeo w Gliwicach. Tak skomentował to Kaczyński
Odwołane rodeo w Gliwicach. Tak skomentował to Kaczyński
Masakra na pogrzebie w DRK. Rebelianci zabili co najmniej 50 osób
Masakra na pogrzebie w DRK. Rebelianci zabili co najmniej 50 osób
Zatrzymanie kurierów na A4. Przewozili pięciu Etiopczyków
Zatrzymanie kurierów na A4. Przewozili pięciu Etiopczyków
Nawrocki o Putinie w Finlandii. "Gotowy do ataku na kolejne państwa"
Nawrocki o Putinie w Finlandii. "Gotowy do ataku na kolejne państwa"
Deklaracja ze strony Litwy. Mowa o "zacieśnianiu współpracy"
Deklaracja ze strony Litwy. Mowa o "zacieśnianiu współpracy"
"Brakuje słów". Pokazał, co Rosjanie zrobili emerytom
"Brakuje słów". Pokazał, co Rosjanie zrobili emerytom
Sebastian M. stanął przed sądem. "Wszystkiego można się spodziewać"
Sebastian M. stanął przed sądem. "Wszystkiego można się spodziewać"
Proces Sebastiana M. Sąd podjął ważną decyzję
Proces Sebastiana M. Sąd podjął ważną decyzję
Przerzut wojsk USA do Polski. Ponad 100 wozów Bradley
Przerzut wojsk USA do Polski. Ponad 100 wozów Bradley
Jest reakcja Ukrainy na słowa Nawrockiego. Wydali oświadczenie
Jest reakcja Ukrainy na słowa Nawrockiego. Wydali oświadczenie