Trwa ładowanie...
d3c875u
Kandydat PiS na RPO Bartłomiej Wróblewski złożył kluczową obietnicę

Kandydat PiS na RPO Bartłomiej Wróblewski złożył kluczową obietnicę

- Jeśli zostałbym rzecznikiem, przestanę być parlamentarzystą - oznajmił w programie "Newsroom" kandydat PiS na RPO Bartłomiej Wróblewski. - Jeżeli trzeba, będę reprezentował (obywateli - przyp. red.) nawet w sprawach, z którymi się nie zgadzam. Dla rzecznika punktem odniesienia są prawa i wolności zagwarantowane w Konstytucji - podkreślił Wróblewski. - Niejednokrotnie szedłem pod prąd, gdy chodziło o prawa i wolności jednostki - o wolność gospodarczą, prawo własności, prawo do prywatności, wolność religijną, prawo do życia. Uważam, że te sprawy mają szczególny charakter - kontyuował kandydat PiS. - Zdarzały się sytuacje, kiedy wyrażałem moje zdanie niezależnie od poglądów mojej formacji. Zadeklarowałem: nie będę ani po stronie rządu, ani po stronie opozycji, tylko po stronie obywateli - podsumował.

Zastanawiam się, jak to możliwe, żRozwiń

Transkrypcja:

Zastanawiam się, jak to możliwe, że parlamentarzysta, człowiek reprezentujący jedną konkretną partię i to w dodatku partię rządzącą będzie potem mnie, biednego obywatela w sporze z tym państwem, któremu dzisiaj pan służy, reprezentował obiektywnie i rzeczywiście stał po mojej stronie. Jak to możliwe? Bo ja w to wątpię, panie pośle. Ja jestem także wykładowcą od 20 lat i to jest mój podstawowy zawód. Uczę prawa konstytucyjnego i praw człowieka. Ale wracając do pana pytania - nie mamy żadnej nowej sytuacji, jeśli chodzi o wybór Rzecznika Praw Obywatelskich, bo od 33 lat rzecznicy są wybierani w Polsce. Najpierw wybierała, przed '89 rokiem, władza komunistyczna, później wybory były demokratyczne. Ale zawsze wybór miał charakter polityczny. Rzecznikami zostawali... Wybór tak, ale człowiek nie. Wybór tak, ale człowiek nie. Kandydat nie. Do tej pory mieliśmy do czynienia na przykład z kandydatką, która miała potężne wsparcie organizacji pozarządowych, nie była członkiem partii. Dlatego chcę uzupełnić to, co powiedziałem. Rzecznikami Praw Obywatelskich zostawali posłowie Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, Unii Demokratycznej, Platformy Obywatelskiej, kandydaci na urząd prezydenta RP z ramienia Unii Pracy, ministrowie w rządzie SLD-PSL. Pokazałem, żeby powiedzieć, że te afiliacje partyjne zawsze były. Oczywiście pytanie, które pan zadał, jest istotne. Jeśli zostałbym Rzecznikiem, przestanę być parlamentarzystą. Ale to wszystko było złe, to wszystko były złe rządy. A teraz mamy, panie pośle, dobrą zmianę. Można by pokazać przyszłym pokoleniom, jak to należy zrobić. Wy mieliście to zrobić. Dlaczego powtarzacie błędy z przeszłości? Ale to nie jest błąd. W momencie wyboru składa się legitymację partyjną. Konstytucja stanowi w sposób jasny, że Rzecznik Praw Obywatelskich stoi na straży praw i wolności zapisanych w Konstytucji. Chwała Bogu, że mamy taki zapis, ale ja pytam o praktykę. Jak to w rzeczywistości może wyglądać. Ja będę miał kłopot z tym rządem, bo złamie jakieś przepisy na przykład albo będę się spierał i pan będzie mnie reprezentował w sporze z rządem, który pan wspiera dzisiaj jako polityk. Ja będę pana reprezentował i jeśli będzie trzeba, będę reprezentował nawet w sprawach, z którymi się nie zgadzam. Bo dla Rzecznika punktem odniesienia są prawa i wolności zagwarantowane w Konstytucji. Pan jest doskonałym obserwatorem życia publicznego, więc wie pan, że niejednokrotnie szedłem pod prąd, gdy chodziło właśnie o prawa i wolności jednostki. O wolność gospodarczą, jeśli chodzi o prawo własności, prawo do prywatności, wolność religijną, prawo do życia, jeśli chodzi o kwestie związane ze statusem jednostki. Dlatego że uważam, że te sprawy mają taki szczególny charakter i nawet jeśli to, dlatego tak jak powiedziałem, zdarzały się w każdym razie sytuacje, kiedy wyrażałem moje zdanie niezależnie od poglądów mojej formacji. Jako Rzecznik ten obowiązek jest obowiązkiem, który jest jeszcze mocniejszy. No też Rzecznik ma pozycję bardziej niezależna, więc jest to też pod tym względem łatwiejsze. Zadeklarowałem - nie będę ani po stronie rządu, ani po stronie opozycji, tylko po stronie obywateli.
d3c875u
d3c875u
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj