Cenckiewicz jak Sikorski. Porównali ich wypłaty

"Dziennik Gazeta Prawna" opublikował tekst, w którym stwierdzono, że Kancelaria Prezydenta RP ukrywa zarobki czołowych urzędników. W odpowiedzi KPRP wydała oświadczenie, w którym ogłoszono, że ministrowie zarabiają tyle samo, co ich odpowiednicy w KPRM.

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Sławomir Cenckiewicz udostępnił w sieci przelew bankowy z końca września. "Mimo, że wszystko jest dostępne i pisał o tym m.in. Rafał Leśkiewicz to moja ostatnia pensja za wrzesień to 9856,75 zł. Jak się zwiększy lub zmniejszy to dam znać!" - napisał.

W kolejnym wpisie zaznaczył, że w przyszłym roku będzie to pewno nieco więcej, gdyż w tym wpadł w wyższy próg podatkowy za pisanie książek i tekstów. "No i przeoczyłem ekwiwalent za pranie (raz na jakiś czas) 509,24 zł. No i jest w tym wszystkim moje ponad 25 lat pracy czyli wysługi plus stopnie naukowe i premia :)" - napisał.

Kilka miesięcy temu także minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski pokazał, ile dostaje za pracę w resorcie. Na konto wpłynęło mu 9892,24 zł.

Zarobki czołowych urzędników - choć będące powyżej średniej krajowej - według wielu komentatorów są stanowczo za niskie, jak na ciążącą na nich odpowiedzialność. Przypomnijmy także, że w ministerstwach dyrektorzy departamentów zarabiają dużo więcej od będących nad nimi w hierarchii ministrów i wiceministrów.