Sondaż bada polskie lęki. Jak Polacy reagują na zagrożenie wojną?

Polacy zapewniają, że w przypadku zbrojnej konfrontacji z innym krajem są gotowi do działania w obronie ojczyzny. Społeczne reakcje na potencjalne zagrożenie wojną zbadał najnowszy sondaż przeprowadzony przez IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej".

Zniszczenia w Kijowie po rosyjskim ataku
Zniszczenia w Kijowie po rosyjskim ataku
Źródło zdjęć: © PAP | Vladyslav Musiienko
Barbara Kwiatkowska

Co musisz wiedzieć?

• Nowe badania przeprowadzone przez IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej" dotyczyło reakcji społeczeństwa na agresję obcego państwa.

• 25,6 proc. Polaków zareagowałoby zgłoszeniem się na ochotnika do wojska lub organizacji wspierających, w tym medycznych.

• Część respondentów deklaruje, że podejmą działania zabezpieczające ich rodziny, a niektórzy myślą o wyjeździe za granicę.

W przypadku agresji obcego państwa, co czwarty Polak wstąpiłby na ochotnika do wojska lub organizacji wspierających armię, w tym medycznych, a co piąty (20,4 proc.) czekałby na powołanie do wojska. Takie są wskazania wynikające z badania przeprowadzonego przez IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej".

Jak Polacy zareagowaliby na wojnę?

Respondenci ujawniają, że byliby gotowi bronić kraju i natychmiast wstąpić do wojska lub organizacji samoobrony. Część wolałaby poczekać na oficjalna mobilizację i wezwanie.

Gawkowski dla WP: Polska jest w stanie wojny w cyberprzestrzeni. Rosja wprost nas atakuje

Polacy w kryzysowych okolicznościach zadbaliby o swoje rodziny. 22,3 proc. uczestników sondażu udałoby się wraz z bliskimi w bardziej bezpieczne miejsce na terenie Polski. 36,5 proc. starałoby się zabezpieczyć rodzinę w miejscu zamieszkania, a 37,5 proc. zabezpieczyłoby swój majątek.

Badanie wskazuje również, że 12,7 proc. Polaków myśli o opuszczeniu kraju na stałe w przypadku wojny. Co więcej, 15,2 proc. respondentów zadeklarowało, że nie podjęliby żadnych działań w sytuacji kryzysowej.

Kim są potencjalni ochotnicy?

Sondaż pokazuje, że w grupie potencjalnych ochotników dominują osoby niezdecydowane politycznie oraz wyborcy opozycji. To najczęściej osoby z mniejszych miast, często z wykształceniem zawodowym.

Badania przeprowadzone przez IBRIS dla "Rzeczpospolitej" skomentował generał Roman Polko. Ekspert podkreśla, że wielu Polaków charakteryzuje się silnym poczuciem patriotyzmu i chce w różny sposób wspierać ojczyznę.

Generał zwraca również uwagę na brak skutecznej komunikacji skierowanej do potencjalnych ochotników. Jego zdaniem lepsze informowanie o możliwościach, jakie daje wstąpienie do wojska lub organizacji pomocowych, mogłoby zwiększyć zainteresowanie takimi działaniami.

Kto czekałby na powołanie do wojska?

Na powszechną mobilizację w kraju czekaliby głównie zwolennicy opozycji, mężczyźni, osoby po trzydziestce, mieszkańcy wsi. To osoby, które informacje o sytuacji politycznej czerpią z TVP Info lub TV Republika, a wyborach prezydenckich głosowali na Sławomira Mentzena.

Czy świadomość w Polsce się zmienia?

"Rzeczpospolita" porównuje te badania z podobnymi ankietami przeprowadzonymi wcześniej. W kwietniu 2025 roku 10,7 proc. badanych odpowiadało, że zgłosi się do wojska. Co trzeci Polak (32,6 proc.) deklarował, że uciekłby z miejsca swojego zamieszkania.

Jak zgromadzono dane sondażowe?

Badanie IBRIS przeprowadzone zostało 11-12 października 2025 roku. Wzięło w nim udział 1067 osób z miejscowości o różnej liczbie mieszkańców, reprezentujących różne środowiska i deklarujących różne sympatie polityczne. Ankieterzy docierali do respondentów metodą CATI, czyli zbierali dane podczas rozmowy telefonicznej.

Źródło: rp.pl

Wybrane dla Ciebie
Próbował uciec z więzienia. Dramatyczny finał
Próbował uciec z więzienia. Dramatyczny finał
Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Padły propozycje
Rosyjskie aktywa jako wsparcie dla Ukrainy? Padły propozycje
Komunistyczna Partia Polski zdelegalizowana. TK zdecydował
Komunistyczna Partia Polski zdelegalizowana. TK zdecydował
Przerażający bilans pożaru w Hongkongu. Policja podaje ostateczne dane
Przerażający bilans pożaru w Hongkongu. Policja podaje ostateczne dane
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Nauczyciel nie wychodził z klasy. Tragiczne odkrycie uczniów
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Węgry przeciwko zakazowi importu rosyjskiej ropy. "Nie możemy zaakceptować"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Ziobro obciążeniem dla PiS. "To oczywiście nas topi"
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jermak "bardzo niebezpieczny". Była rzeczniczka Zełenskiego boi się
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Jasne stanowisko Ukraińców ws. kompromisu z Rosją. Są gotowi wyjść na ulicę
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Europa rezygnuje z rosyjskiego gazu. Kreml ostro krytykuje decyzję
Łup się znalazł na Podhalu. Odzyskano skradzione w Europie maszyny budowlane
Łup się znalazł na Podhalu. Odzyskano skradzione w Europie maszyny budowlane
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie
"Przyjaźń" wysadzona w powietrze. Jest nagranie
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości