Wściekły Kadyrow. Mówi o "drastycznych środkach"

Informację o wyzwoleniu przez Ukraińców miasta Łyman źle przyjął Ramzan Kadyrow. Czeczeński przywódca zamieścił w mediach społecznościowych wpis, w którym wskazał winnego porażki, a także wezwał do podjęcia "bardziej drastycznych kroków", by wygrać wojnę. Takim miałoby być użycie taktycznej broni jądrowej.

Kadyrow nie wytrzymał. Sugeruje użycie broni jądrowejKadyrow nie wytrzymał. Sugeruje użycie broni jądrowej
Źródło zdjęć: © East News | AP

Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

W sobotę potwierdziła się informacja o wyzwoleniu znajdującego się dotychczas pod rosyjską okupacją miasta Łyman w obwodzie donieckim. Rosyjski resort obrony przekazał, że w związku z powstałym zagrożeniem okrążenia rosyjskie wojska wycofały się na "korzystniejsze" pozycje.

Kadyrow wskazuje winnego

Informacje te skomentował Ramzan Kadyrow. Czeczeński przywódca zamieścił wpis w mediach społecznościowych, bo - jak sam przyznał - "nie może milczeć". Winą za porażki w regionie obarczył dowódcę Centralnego Okręgu Wojskowego Rosji Aleksandra Łapina.

"Generał pułkownik rozmieścił myśliwce z Ługańskiej Republiki Ludowej i innych jednostek na granicach kierunku łymańskiego. Nie zapewnił im jednak niezbędnej łączności i dostaw amunicji" - stwierdził Kadyrow.

Czeczeński przywódca dodał, że choć o niebezpieczeństwie okrążenia Łymanu informował osobiście szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji Walerija Gierasimowa, to ten jednak miał zapewniać, że nie sądzi, by "odwrót był możliwy".

"To smutne, że Łapin jest nieudacznikiem i to, że jest kryty przez przywódców Sztabu Generalnego. Gdyby to zależało ode mnie, zdegradowałbym go do szeregowca, odebrałbym medale i wysłałbym go na front, by z karabinem w ręku zmył hańbę" - napisał Kadyrow.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Putin dzisiaj to ogłosi. Wiceszef MSZ: nie ucieknie od odpowiedzialności

Kadyrow namawia do "drastycznych kroków"

Przekonywał, że aby odwrócić losy wojny, należy podjąć "drastyczne kroki". Takimi miałyby być m.in. ogłoszenie stanu wojennego na terenach przygranicznych i zastosowanie broni jądrowej o małej mocy, czyli taktycznej broni jądrowej.

"Nie trzeba podejmować każdej decyzji z myślą o społeczności zachodnioamerykańskiej. Wiele przeciwko nam powiedziano i zrobiono. Wczoraj parada w Iziumie, dziś flaga w Łymanie, a jutro co? Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie było tak źle" - podsumował czeczeński przywódca.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie

Wyniki Lotto 09.09.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 09.09.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Premier krytykuje prezydenta za słowa w Helsinkach
Premier krytykuje prezydenta za słowa w Helsinkach
Sikorski odpowiedział Przydaczowi. "On jeszcze miał mleczaki"
Sikorski odpowiedział Przydaczowi. "On jeszcze miał mleczaki"
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Macron zdecydował. Oto nowy premier Francji
Macron zdecydował. Oto nowy premier Francji
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika
ISW: Kreml straszy Finlandię tak samo jak przed atakiem na Ukrainę
ISW: Kreml straszy Finlandię tak samo jak przed atakiem na Ukrainę
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Śmierć 32-letniej Justyny. Prokuratura wznawia śledztwo
Śmierć 32-letniej Justyny. Prokuratura wznawia śledztwo
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Polska zamyka granicę z Białorusią. Jest reakcja z Mińska
Dramat na autostradzie. W bmw Sebastiana M. był adwokat
Dramat na autostradzie. W bmw Sebastiana M. był adwokat
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje