Tak przywieźli "chętnych". Nowe nagranie z Kremla
Nie dziesiątki, a setki parkujących autobusów widać na zdjęciach i nagraniach, pokazujących Moskwę w dniu ogłoszenia przez Władimira Putina aneksji części niepodległej Ukrainy. Tak rosyjskie władze zadbały, aby dyktatora z Kremla miał kto oklaskiwać.
01.10.2022 | aktual.: 01.10.2022 18:57
- Rosja stała się silniejsza. Moc jest w prawdzie. Rosja otwiera nie tylko drzwi, ale również serce. Witajcie w domu - oświadczył w kuriozalnym przemówieniu rosyjski dyktator. Podczas koncertu "z okazji aneksji" czterech okupowanych regionów Ukrainy Putin zachęcał tłum do skandowania razem z nim "Ura!".
Te obrazy mówią wszystko. Nowe nagranie z Moskwy
Tysiące zgromadzonych wypełniło prośbę rosyjskiego przywódcy. Ani przez moment nie było wątpliwości, że tłum odpowie Putinowi. Uczestnicy koncertu byli bowiem starannie wyselekcjonowani.
"Tak przywożono 'chętnych' pod mury Kremla na koncert poświęcony aneksji ukraińskich terenów" - zauważa Biełsat, załączając nagranie z piątku, które pokazuje rzędy autobusów zaparkowanych w centrum Moskwy.
Putin ogłosił w piątek "aneksję" czterech okupowanych terytoriów Ukrainy. Podczas specjalnej "ceremonii" podpisał umowy przyłączające obwód chersoński i zaporoski, a także tzw. Doniecką i Ługańską Republikę Ludową do Rosji.
Decyzja Moskwy o aneksji ukraińskich terenów wywołała liczne reakcje zachodnich polityków i ekspertów, podkreślających, że przeprowadzone w ostatnich dniach pseudoreferenda, które usankcjonowały aneksję, były rażącym złamaniem prawa międzynarodowego i nie miały nic wspólnego z demokratycznymi procedurami.