Kaczyński zrzuca winę za wynik wyborów. Jego zdaniem różnica jest mała
- To jest pozorna porażka - przekazał Jarosław Kaczyński w środę w kontekście wyników jego partii w wyborach do PE. Prezes PiS został też zapytany, czy afera związana z Funduszem Sprawiedliwości mogła wpłynąć na taki wynik.
12.06.2024 | aktual.: 12.06.2024 17:06
W niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego najwięcej głosów uzyskała Koalicja Obywatelska (37,06 proc. poparcia), co dało jej 21 mandatów. Zaraz po niej uplasowało się Prawo i Sprawiedliwość (36,16 proc. głosów) z 20 mandatami. Trzecie miejsce zajęła Konfederacja (12,08 proc.) z sześcioma mandatami. Trzecia Droga (6,91 proc.) i Lewica (6,3 proc. głosów) uzyskały po trzy mandaty.
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Głos zabrał Jarosław Kaczyński
Prezes PiS pytany w środę przez TVP info o wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego stwierdził, że "to pozorna porażka".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na pytanie, czy afera związana z Funduszem Sprawiedliwości mogła wpłynąć na taki wynik, że jednak PiS zajęło drugie miejsce, Kaczyński zwrócił uwagę, że owszem, jego partia zajęła drugie miejsce, "ale z bardzo niewielką różnicą". - Natomiast niewątpliwie (ta afera - red.) wpłynęła na wynik, chociaż nie było tam żadnej afery, to jest jedno wielkie oszustwo - zaznaczył Kaczyński.
Prezes PiS dopytywany, czy w związku z tym możliwe są jakieś zmiany w partii, odpowiedział, że "w partii zmiany mogą być zawsze", ale dodał: "to na pewno nie będzie miało związku z tymi kampaniami przeciwko nam".
Czytaj również: