"Już nie chcę". Janusz Marszalec odchodzi z Muzeum II Wojny Światowej

Złożył wypowiedzenie, bo nie chce dłużej słuchać, że "ci, którzy będą 'spokojni', będą mogli pracować". Mowa o dr. Januszu Marszalecu, pracowniku Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Nie odszedł w kwietniu, razem z innymi. Długo jednak nie wytrzymał.

Janusz Marszalec
Źródło zdjęć: © PAP | Roman Jocher
Anna Kozińska

O sprawie pisze dziennikbaltycki.pl. - Nie chcę czekać na dalsze ingerencje, nie chcę być częścią zespołu, z którego eliminuje się fachowców, a zatrudnia osoby związane z partią polityczną - tak swoją decyzję o odejściu z MIIWŚ argumentował Marszalec, były wicedyrektor, ostatnio jeden z szeregowych pracowników. - Nie chcę dłużej przebywać w małostkowej atmosferze instytucji, w której kwestionuje się dorobek poprzedników - dodał.

Nie ukrywa, że kończy swoją "największą zawodową przygodę". Dlaczego akurat teraz? Szalę goryczy przelało "cenzurowanie wystawy" - zmiana w ekspozycji poświęconej dzielnicy Wiadrownia, na terenie której zbudowano siedzibę muzeum. - Zniknęła z niej opowieść o tym, jak minister kultury walczył z naszą instytucją i jak bronili jej zwykli ludzie. Usunięto również kilka zdjęć - tłumaczył Marszalec.

- Chciałem czuwać nad dziełem, którego jestem współautorem, i alarmować, gdyby ktoś chciał je niszczyć. Tak też robiłem, jednak cenzurując wystawę o Wiadrowni nowa dyrekcja przekroczyła Rubikon - podkreślił.

Do sprawy odniósł się też obecny dyrektor MIIWŚ dr Karol Nawrocki. Tłumaczył, że "usunął z wystawy bełkot o KOD i walce byłej dyrekcji z konstytucyjnym ministrem, który płaci im pensje". To jego zdaniem jest powodem rezygnacji Marszaleca.

- I świat się nie dowie, jak dzielni „partyzanci” zza wielkich biurek i za dobre państwowe pieniądze toczyli morderczą walkę z reżimem. Mam wrażenie, że w narracji byłej dyrekcji temat ich prywatnego losu dominuje nad losem bohaterów i ofiar konfliktu zbrojnego, o którym opowiada muzeum - mówił.To, co usunąłem, a więc historia zaangażowania KOD i walka z ministrem, zajęło więcej miejsca na wystawie niż los rotmistrza Witolda Pileckiego - dodał.

Połączenie muzeów

5 kwietnia Naczelny Sąd Administracyjny uchylił postanowienie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wstrzymujące połączenie Muzeum II Wojny Światowej i Muzeum Westerplatte do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia w tej sprawie. Tego samego dnia Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zapowiedziało niezwłoczne połączenie placówek.

Decyzję o połączeniu muzeów podjął Piotr Gliński, wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego. Deklarował wówczas, że wszyscy pracownicy obu połączonych muzeów "będą pracownikami nowej instytucji". Mówił też o "płynnym przejściu kadry i pracowników z obu muzeów do nowej jednostki".

Źródło: dziennikbaltycki.pl

Wybrane dla Ciebie

Łotwa zamyka przestrzeń powietrzną na granicy z Rosją i Białorusią
Łotwa zamyka przestrzeń powietrzną na granicy z Rosją i Białorusią
Szef kancelarii prezydenta o współpracy z premierem. "Mieliśmy dowód"
Szef kancelarii prezydenta o współpracy z premierem. "Mieliśmy dowód"
Prokuratura o rosyjskich dronach. Najnowsze dane
Prokuratura o rosyjskich dronach. Najnowsze dane
Nowe ustalenia w sprawie zbrodni w Toruniu
Nowe ustalenia w sprawie zbrodni w Toruniu
Trójkąt Lubelski potępia atak rosyjskich dronów na Polskę
Trójkąt Lubelski potępia atak rosyjskich dronów na Polskę
"Na radarze nagle pojawiły się kropki". Bundeswehra widziała drony
"Na radarze nagle pojawiły się kropki". Bundeswehra widziała drony
Dzieje się we Francji. Tłumy protestujących i setki zatrzymanych
Dzieje się we Francji. Tłumy protestujących i setki zatrzymanych
Kadyrow ciężko chory. FSB monitoruje stan jego zdrowia
Kadyrow ciężko chory. FSB monitoruje stan jego zdrowia
Kryzys w koalicji. Poparcie większości z partii poniżej progu wyborczego
Kryzys w koalicji. Poparcie większości z partii poniżej progu wyborczego
Nawrocki w Krzesinach. "Prezydent jest i będzie z polskim żołnierzem"
Nawrocki w Krzesinach. "Prezydent jest i będzie z polskim żołnierzem"
Ponad 600 funkcjonariuszy w akcji poszukiwawczej dronów. MSWiA podaje szczegóły
Ponad 600 funkcjonariuszy w akcji poszukiwawczej dronów. MSWiA podaje szczegóły
Putin to powtórzy? Szef Biura Polityki Międzynarodowej wskazuje, co może się stać
Putin to powtórzy? Szef Biura Polityki Międzynarodowej wskazuje, co może się stać