Ogłaszają stan wyjątkowy. Potężna eksplozja w Rosji [RELACJA NA ŻYWO]
Środa to 1049. dzień wojny w Ukrainie. Dwóch ratowników rosyjskiego Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych zginęło podczas gaszenia pożaru w składzie ropy w Engels, który zapalił się w wyniku porannego ataku drona – ogłosił gubernator obwodu saratowskiego Roman Busargin. W środę po południu doszło tam do kolejnej, potężnej eksplozji, która wstrząsnęła regionem. Eksplodował drugi zbiornik paliwa. Magazyn paliw dostarczał paliwo na lotnisko wojskowe Engels-2, gdzie bazuje lotnictwo strategiczne. "Zniszczenie magazynu paliw stwarza poważne problemy logistyczne dla lotnictwa strategicznego rosyjskich okupantów i znacznie ogranicza ich zdolność do atakowania pokojowych ukraińskich miast i obiektów cywilnych" - przekazał sztab generalny Kijowa. Śledź relację na żywo w Wirtualnej Polsce.
- - Donald Trump nie miał i nadal nie ma żadnej strategii wobec Ukrainy. Chce doprowadzić do zawieszenia broni, by pokazać, że jest silnym liderem. Nie obchodzi go, jaki koszt poniosą Ukraina i Europa - mówi Oleksandr Krajew, amerykanista oraz ekspert Rady Polityki Zagranicznej "Ukraiński Pryzmat".
- Doradca prezydenta Ukrainy, Mychajło Podolak, ocenił, że odroczenie wizyty specjalnego wysłannika Donalda Trumpa, generała Keitha Kellogga, w Kijowie to pozytywny sygnał, który wskazuje na poszukiwanie przez USA narzędzi wpływu na Rosję.
- Ukraińskie drony zaatakowały magazyn paliw w mieście Engels w obwodzie saratowskim na zachodzie Rosji. Według informacji niezależnych rosyjskich kanałów, w magazynie tym przechowywane jest paliwo lotnicze dla znajdującej się w tym mieście bazy lotnictwa strategicznego Rosjan.
- NATO zamierza wzmocnić swoją obecność wojskową na Morzu Bałtyckim, wysyłając okręty w celu ochrony infrastruktury podwodnej w tym regionie - wynika z raportu fińskiego nadawcy publicznego Yle. Operacja rozpocznie się pod koniec tygodnia.
- - Żądam ukarania winnych - powiedział Rzecznik Praw Obywatelskich Dmytro Lubinets, który zareagował na nagranie ze Lwowa. Widać na nim żołnierzy, którzy pobili mężczyznę podczas "pakowania" go do samochodu.
W wyniku rosyjskiego ataku na Zaporoże zginęło 13 osób, a 32 zostały ranne – Policja Krajowa.
Uderzenie zostało przeprowadzone bombami lotniczymi odłamkowo-burzącymi z modułem naprowadzania i korekcji – eksplodowały one w pobliżu skupiska ludzi, niedaleko administracyjnej części obiektu infrastrukturalnego oraz jezdni. W wyniku eksplozji zapaliły się budynek oraz pojazdy.
Łącznie uszkodzonych zostało 28 pojazdów, w tym tramwaj oraz autobus kursowy.
Prezydent Wołodymyr Zełenski skomentował wypowiedź Donalda Trumpa, w której ten wyraził "zrozumienie uczuć" Rosji i Putina wobec perspektywy przystąpienia Ukrainy do NATO.
AKTUALIZACJA: Rosyjski atak lotniczy na teren przemysłowy w Zaporożu zabił 13 osób, a co najmniej 29 ranił.
Bomba uszkodziła budynki mieszkalne, zakład przemysłowy i inną infrastrukturę. Biuro Prokuratora Generalnego poinformowało, że uszkodzony został również tramwaj i minibus przewożący pasażerów.
Państwa bałtyckie współpracują z Polską, by zabezpieczyć niezbędną infrastrukturę energetyczną w związku z odłączaniem swych sieci energetycznych od Rosji – powiedział agencji Reutera minister energetyki Litwy Żygimantas Vaicziunas.
Operatorzy państwowych sieci energetycznych państw bałtyckich i Polski pracują nad porozumieniem, które zapewniłoby sprawne funkcjonowanie odłączonych systemów oraz w razie potrzeby ich naprawę – oznajmił Vaicziunas.
"Celem jest opracowanie wspólnej listy, uzgodnienie niezbędnych kroków oraz ustalenie źródeł ich finansowania" – stwierdził.
Także Polskie Sieci Energetyczne poinformowały agencję Reutera, że prowadzą rozmowy z państwami bałtyckimi, tj. Litwą, Łotwą i Estonią.
25 grudnia 2024 r. doszło do przerwania przebiegającego na dnie Bałtyku kabla elektroenergetycznego Estlink 2, łączącego Finlandię z Estonią. Fińskie władze poinformowały, że podejrzewają, iż doprowadził do tego należący do tzw. rosyjskiej floty cieni tankowiec Eagle S.
Również 25 grudnia uszkodzone zostały cztery podmorskie kable do transmisji danych: trzy między Finlandią a Estonią oraz jeden prowadzący z Finlandii do Niemiec.
Sekretarz generalny NATO Mark Rutte zapowiedział później, że Sojusz zwiększy swoją obecność wojskową na Morzu Bałtyckim.
Na atak w Zaporożu zareagował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
"Nie ma nic bardziej brutalnego niż bombardowanie miasta ze świadomością, że ucierpią zwykli cywile. Konieczny jest nacisk na Rosję za jej terror. Trzeba wspierać ochronę życia w Ukrainie. Zakończenie tej wojny trwałym pokojem jest możliwe tylko dzięki sile" - napisał na Telegramie.
Moment uderzenia rosyjskiego pocisku na Zaporoże.
13 osób zginęło, a 18 zostało rannych w wyniku rosyjskiego ataku na Zaporoże. Na miejscu wciąż trwa akcja ratunkowa.
Dwóch ratowników rosyjskiego Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych zginęło podczas gaszenia pożaru w składzie ropy w Engels, który zapalił się w wyniku porannego ataku drona – ogłosił gubernator obwodu saratowskiego Roman Busargin.
W środę po południu doszło tam do kolejnej, potężnej eksplozji, która wstrząsnęła regionem. Eksplodował drugi zbiornik paliwa. Magazyn paliw dostarczał paliwo na lotnisko wojskowe Engels-2, gdzie bazuje lotnictwo strategiczne.
"Zniszczenie magazynu paliw stwarza poważne problemy logistyczne dla lotnictwa strategicznego rosyjskich okupantów i znacznie ogranicza ich zdolność do atakowania pokojowych ukraińskich miast i obiektów cywilnych" - przekazał sztab generalny Kijowa.
Do 30 wzrosła liczba rannych w rosyjskim ataku na Zaporoże.
Aktualna mapa alarmów:
Przerażające zdjęcia z Zaporoża po rosyjskim ataku:
Liczba rannych w wyniku rosyjskiego ataku na Zaporoże wzrosła do 6.
Rosja zaatakowała Zaporoże. Zginęła jedna osoba, a trzy zostały ranne:
To była godna i podniosła uroczystość, na jaką zasługuje Rzeczpospolita Polska - powiedział w środę PAP ambasador Polski w Rosji Krzysztof Krajewski o zamknięciu konsulatu generalnego RP w Petersburgu. Placówka działała 52 lata. Wierzę, że w lepszych czasach wrócimy do Petersburga - dodał ambasador.
"Dzisiaj odbyła się oficjalna uroczystość zamknięcia konsulatu RP w Petersburgu zgodnie z decyzją władz rosyjskich, które na zasadzie wzajemności, nie mając żadnych innych podstaw, zdecydowały o zamknięciu konsulatu" - stwierdził ambasador Krajewski, który był wśród uczestników ceremonii.
Zauważył, że była to odpowiedź na polską decyzję o zamknięciu konsulatu Rosji w Poznaniu. "Ale różnica polega na tym, że nasza decyzja była podyktowana dowodami na działalność dywersyjną, sabotażową FR na terytorium Polski, natomiast RP nie podejmuje żadnych działań o takim charakterze na terytorium FR, czyli była to zwykła odpowiedź, którą nazywamy w języku dyplomacji zasadą wzajemności" - zaznaczył polski dyplomata.
Ambasador Krajewski zwrócił uwagę, że środowa uroczystość przebiegła w godnej i podniosłej atmosferze. Wzięli w niej udział przedstawiciele Polonii, duchowieństwa, korpusu konsularnego. Odbyło się uroczyste zdjęcie z masztu flag RP i UE, przekazanie tablicy informującej o siedzibie konsulatu oraz godła RP.
"To była godna, bardzo wzruszająca uroczystość. Widziałem łzy w oczach naszych rodaków. Zrobiliśmy to w sposób bardzo podniosły, tak jak na to zasługuje RP" - powiedział ambasador.
Jak poinformował rozmówca PAP, ambasada RP w Moskwie przejmie obowiązki, które były w kompetencji konsulatu generalnego w Petersburgu.
"Głęboko wierzę, że w lepszych czasach powrócimy do Petersburga. Krótkowzroczna decyzja władz FR pokazuje, że moi gospodarze nie zdają sobie sprawy, że poprzez takie działania eskalują napięcie, bo ten konsulat służył ponad 50 lat dla dobra nie tylko naszych rodaków, ale również dla FR. Zapisał się na trwałe w historii tego miasta" - kontynuował dyplomata.
Ambasador RP zaznaczył, że zamknięcie placówki będzie pewnym utrudnieniem dla miejscowej społeczności polskiej. "To na pewno utrudnienie dla naszych rodaków ze względu na odległość geograficzną i konieczność osobistego załatwiania różnych spraw w Moskwie, ale, jak pokazuje doświadczenie Irkucka, jest to wykonalne. Na pewno będą pewnego rodzaju dyżury w Petersburgu dla naszych rodaków, którzy nie mają możliwości przyjazdu do Moskwy i będą potrzebowali wsparcia" - poinformował.
"Mamy konsulat w Irkucku, który obejmuje połowę Federacji Rosyjskiej i mimo bardzo skromnego składu wypełnia należycie swoje obowiązki konsularne, polonijne. Jestem przekonany, że moi współpracownicy w Wydziale Konsularnym w Moskwie będą z powodzeniem realizować zadania również w dawnym okręgu konsularnym, który podlegał konsulatowi w Petersburgu" - powiedział polski dyplomata.
4 stycznia rosyjskie samoloty "zgubiły" dwie bomby lotnicze w obwodzie biełgorodzkim - informuje niezależny rosyjski kanał Astra. Jedna z bomb spadła 30 km od Biełgorodu, zaledwie 150 metrów od budynków mieszkalnych we wsi Seretino. Druga spadła na pole pomiędzy wsiami Puszkarnoje i Bliżnoje, 20 km od Biełgorodu.
Nie było zniszczeń ani ofiar - informuje Astra,
Z informacji kanały wynika, że w 2024 roku Rosjanie "zgubili" w Rosji co najmniej 165 bomb lotniczych.
19 listopada ubiegłego roku rosyjski samolot zrzucił 250-kilogramową bombę na szkołę w obwodzie biełgorodzkim. Według źródeł bomba przebiła dach.
4 maja 2024 r. rosyjski samolot zrzucił bombę FAB-500 na Biełgorod. Rannych zostało wówczas 7 osób, uszkodzonych zostało 31 gospodarstw domowych i 10 samochodów. "Władze zataiły przyczynę upadku bomby oraz fakt, że była to rosyjska bomba" - czytamy na kanale Astra.
Właściciel kilku głównych portów w chińskiej prowincji Szantung, Shandong Port Group (SPG), będzie blokował objęte amerykańskimi sankcjami tankowce z tzw. floty cieni przed korzystaniem z jego obiektów. Władze w Pekinie, choć przekonują, że są neutralną stroną w wojnie Rosji przeciwko Ukrainie, sprzeciwiają się sankcjom nakładanym na Moskwę.
Z ujawnionego przez agencję Reutera zawiadomienia wydanego w poniedziałek przez SPG wynika, że porty m.in. w Yantai, Rizhao czy Qingdao nie mogą "przyjmować, rozładowywać, ani świadczyć usług" jednostkom wpisanym na listę Biura Kontroli Aktywów Zagranicznych (OFAC) Ministerstwa Skarbu USA.
Od kilku dni ukraińskie oddziały wznowiły z powodzeniem ofensywę w obwodzie kurskim. Po raz kolejny pojawiło się pytanie, czy ich celem może być zdobycie Kurskiej Elektrowni Jądrowej - trzeciej pod względem wielkości jądrowej w Rosji i jednego z czterech największych producentów energii w tym kraju.
- Nie chcemy ponosić odpowiedzialności za katastrofę, jeśli Rosjanie na przykład wycofają się i wysadzą ją w powietrze, a następnie zrzucą winę na nas. Jestem absolutnie pewien, że to jedyne miejsce, do którego nie planujemy się udać - zapewnił ekspert wojskowy, były dowódca batalionu 'Aidar' Jewhen Dykij.
Podobnego zdania jest izraelski ekspert wojskowy David Sharp. Jego zdaniem taka operacja to "zbyt duże ryzyko".
Grupa operacyjno-strategiczna Chortycja poinformowała, że okupanci zniszczyli niektóre pozycje Sił Obronnych podczas prowadzania działań szturmowych w Czasiw Jarze, w rejonie Stupoczki i w Torecku. Wojsko twierdzi, że obecnie podejmowane są działania mające na celu zapobieżenie pogorszeniu się sytuacji taktycznej.
W nocy aż 17 rosyjskich dronów-kamikadze wleciało na teren Białorusi - informuje kanał białoruskiej grupy monitorującej Białoruski Hajun na Telegramie. Trzy drony wleciały bezpośrednio z Rosji, pozostałe z terenu Ukrainy.
Mimo to Białoruś nie poderwała w nocy swoich myśliwców.
Służba Bezpieczeństwa wraz z policją zatrzymała dwóch mieszkańców obwodu chmielnickiego, którzy - na polecenie rosyjskich służb - próbowali wysadzić pociąg towarowy.