Już gorąco wokół 9 maja w Moskwie. UE ostrzega kraje kandydujące
Szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas zabrała głos w sprawie rosyjskich obchodów Dnia Zwycięstwa w Moskwie. Przestrzegła unijnych partnerów, wskazując, że nie powinni oni brać udziału w uroczystościach organizowanych przez Władimira Putina.
Co musisz wiedzieć?
- Kaja Kallas, szefowa unijnej dyplomacji, wyraziła sprzeciw wobec udziału krajów kandydujących do UE w obchodach Dnia Zwycięstwa w Moskwie.
- 9 maja w Moskwie odbędzie się parada wojskowa z okazji 80. rocznicy zwycięstwa ZSRR nad nazistowskimi Niemcami.
- Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski planuje zorganizować w tym dniu w Kijowie spotkanie liderów wspierających Ukrainę.
Dlaczego kraje kandydujące do UE nie powinny uczestniczyć w obchodach?
Kaja Kallas, szefowa unijnej dyplomacji, po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw UE, przestrzegła także kraje kandydujące do Unii Europejskiej przed wysyłaniem swoich przedstawicieli na rosyjskie uroczystości z okazji Dnia Zwycięstwa w Moskwie.
- Nie chcemy, aby kraje kandydujące do UE uczestniczyły w obchodach 9 maja - powiedziała Kallas. Podkreśliła, że potencjalny udział państw członkowskich w tym wydarzeniu także będzie bacznie obserwowany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Brutalny język Trumpa w polityce. Dyplomata zdradził, co za tym stoi
Kto weźmie udział w obchodach w Moskwie?
W obchodach w Moskwie swój udział zapowiedzieli m.in. przywódca Chin Xi Jinping, białoruski dyktator Aleksandr Łukaszenka oraz prezydent Serbii Aleksandar Vuczić. Serbia jest jednym z dziewięciu krajów kandydujących do UE. Status kandydata mają także Albania, Bośnia i Hercegowina, Gruzja, Mołdawia, Czarnogóra, Macedonia Północna, Turcja i Ukraina.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski planuje zorganizować w Kijowie spotkanie liderów "koalicji chętnych", czyli krajów wspierających Ukrainę, zwłaszcza w kontekście negocjacji pokojowych. Jednym z głównych celów tej koalicji jest wysłanie żołnierzy do Ukrainy w razie potencjalnego zawieszenia broni.
Przeczytaj również: "Absolutnie fatalna robota". Trump atakuje Zełenskiego