Jarosław Kaczyński złamie swoje zasady? PiS nie poprze Donalda Tuska
- Kaczyński ma swoje zasady. Jedną z nich jest popieranie Polaków na stanowiska międzynarodowe, niezależnie od opcji politycznej, jaką reprezentują nasi rodacy - pisał Ryszard Czarnecki z PiS, podkreślając, że jego partia poprze Donalda Tuska na drugą kadencję na stanowisku szefa Rady Europejskiej. Wygląda na to, że prezes PiS zrobi wyjątek od swoich zasad. - Nie można popierać Donalda Tuska - mówi Kaczyński.
06.02.2017 | aktual.: 06.02.2017 15:13
Donald Tusk ogłosił, że zamierza ubiegać się o reelekcję na stanowisku szefa Rady Europejskiej. Czy polski rząd będzie jedynym, który go nie poprze? Jeszcze kilka miesięcy temu europoseł PiS Ryszard Czarnecki zapewniał, że były premier otrzyma poparcie PiS.
- Platforma Obywatelska, atakując europosła Janusza Wojciechowskiego kandydującego do Europejskiego Trybunału Obrachunkowego, złamała niepisaną zasadę obowiązującą w polskiej polityce: głosujemy na swoich. Ale Jarosław Kaczyński nie poświęci zasad w imię rewanżu - pisał Czarnecki w "Rzeczpospolitej" w maju 2016 r. - Jeśli Tusk nie zostanie ponownie szefem Rady Europejskiej, to nie na skutek akcji rządu Prawa i Sprawiedliwości, lecz braku poparcia innych państw. Nasze będzie miał: w przeciwieństwie do jego macierzystej partii nasz lider nie złamie zasady mówiącej, że Polak głosuje na Polaka - podkreślił europoseł.
Wygląda jednak na to, że Jarosław Kaczyński złamie swoje zasady. W Radiu Wrocław prezes PiS był ostatnio pytany o poparcie dla Tuska. - Po prostu nie możemy, bo to nie jest tak, że sama narodowość decyduje. Ja bym wolał, żeby tam był ktoś innej narodowości, ale tego rodzaju propozycji nie popierał, żeby nie robił rzeczy szkodliwych dla własnego kraju - powiedział Kaczyński. I dodał, że "jest to jego ostateczne stanowisko i wypowiada się jako szef partii rządzącej". - Uważam, że w takiej sytuacji nie można popierać Donalda Tuska, tym bardziej, że są także i inne tego stanowiska przesłanki, o których tutaj nie będę mówił - stwierdził były premier.
Europoseł Czarnecki kilka miesięcy po swoich zapewnieniach o poparciu dla Tuska już tak kategorycznie nie wypowiada się na ten temat. - Jest tylko wola Donalda Tuska, by kandydować. Oficjalnie nie ma jeszcze tej kandydatury, więc nie ma co się do czego odnosić. Jeśli tak się stanie, to polski rząd się na pewno przekaże swoje stanowisko - mówi Wirtualnej Polsce polityk PiS.
I przypomina, że część polityków PO nie poparła go, gdy był kandydatem na wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego. - To nie jest ulica jednokierunkowa. Dlaczego pytacie, czy PiS poprze Donalda Tuska, a nie piszecie, że PO nie popiera polityków PiS? - mówi Czarnecki.