Jarosław Kaczyński wyszedł ze szpitala. Napisał list

"Musieliśmy się mierzyć z atakami coraz bardziej totalnej opozycji, która zatraciwszy przyzwoitość, nie cofała się przed niczym" - pisze w liście do uczestników zjazdu klubów "Gazety Polskiej" prezes PiS Jarosław Kaczyński. Polityk pierwszy raz po wyjściu ze szpitala zabrał głos w sprawach politycznych.

Jarosław Kaczyński wyszedł ze szpitala. Napisał list
Źródło zdjęć: © PAP
Michał Wróblewski

W piątek w Spale rozpoczął się trzydniowy XIII Zjazd Klubów „Gazety Polskiej”. Wśród uczestników piątkowej inauguracji był m.in. premier Mateusz Morawiecki. Zaproszenie wystosowano również do szefa PiS, który nie przybył do Spały. Do uczestników zjazdu skierował jednak list, który odczytała posłanka PiS Joanna Lichocka. Prezes PiS napisał w nim, że „siła wyższa” nie pozwoliła mu uczestniczyć w tym spotkaniu.

"Weszliśmy w kolejną fazę dobrej zmiany; jesteśmy winni naszym dzieciom i wnukom stworzenie warunków do tego, by Polska doścignęła pod względem poziomu życia najzamożniejsze państwa Europy" - napisał prezes PiS Jarosław Kaczyński w liście do uczestników Zjazdu Klubów „Gazety Polskiej”.

Kaczyński przypomniał, że przed rokiem pisał do uczestników XII Zjazdu Klubów „Gazety Polskiej”, iż wierzy w to, że na kolejnym zjeździe „będziemy mogli sobie powiedzieć, że jesteśmy dużo, dużo bliżej upragnionego celu”. "Dziś, po upływie roku, z satysfakcją mogę przyznać, że tak jest w istocie. Weszliśmy bowiem w kolejną fazę dobrej zmiany, co przybliżyło nas do celu, jakim jest - mówiąc w największym skrócie - naprawa naszego państwa. Zbudowanie fundamentów pod dostatnią, sprawiedliwą, solidarną, silną i bezpieczną Rzeczpospolitą, słowem - pod Polskę naszych marzeń" - napisał szef PiS.

Dodał, że mówiąc o fundamentach, ma na myśli „stworzenie w najważniejszych sferach naszego życia społecznego warunków niezbędnych do tego, by nasza ojczyzna doścignęła pod względem poziomu życia najzamożniejsze państwa europejskie oraz na stałe zagościła w ich gronie”. "To jesteśmy winni naszym dzieciom i wnukom" - podkreślił szef PiS.

Kaczyński o atakach "totalnej opozycji"

Kaczyński stwierdził w liście, że okres jaki upłynął od ostatniego zjazdu Klubów „Gazety Polskiej” nie był z wielu względów łatwy. "Musieliśmy się bowiem mierzyć z coraz bardziej totalnymi atakami, coraz bardziej totalnej opozycji, która zatraciwszy wszelką miarę i jakże często elementarną przyzwoitość, nie cofała się przed niczym i formułowała skrajnie absurdalne oskarżenia pod naszym adresem" - napisał prezes.

Jak przekonywał: "Nie próżnowały też proszone o pomoc przez polskie kompradorskie elity wrogie nam ośrodki zagraniczne, które bezprzykładnie usiłowały politycznymi naciskami zmienić bieg polskich spraw i zahamować proces dobrej zmiany".

Prezes PiS wskazał również, iż jego obozowi zdarzały się błędy. "Nie ma też co ukrywać, że zdarzały nam się, niestety, i błędy. Ale też należy stwierdzić, iż potrafiliśmy się do nich przyznać oraz - co nie mniej ważne - zarówno je naprawić, jak i wyciągnąć z nich wnioski na przyszłość" - napisał w liście polityk.

Ocenił, że 2018 jest pod kilkoma względami rokiem szczególnym. Wskazał tu na obchody setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, ale też, że będzie to rok wyborów samorządowych „otwierających napięty kalendarz polityczny lat następnych”. W tym kontekście szef PiS przypomniał, że w przyszłym roku odbędą się wybory parlamentarne i wybory do Parlamentu Europejskiego, a w 2020 wybory prezydenckie. "Nasz obóz polityczny musi z tych czekających nas egzaminów wyborczych wyjść zwycięsko, by móc dalej naprawiać Rzeczpospolitą, rozwijać proces dobrej zmiany, a tym samym, kontynuować dzieło naszych przodków" - napisal w liście Jarosław Kaczyński.

Źródło: PAP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (773)