Jarosław Kaczyński skomentował "Ucho Prezesa". TVP zainteresowana zakupem?
- Dobrze, że się śmieją, bo trzeba się śmiać, a że się śmieją ze mnie... No cóż, sam się, można powiedzieć, wepchnąłem - tak Jarosław Kaczyński skomentował serial satyryczny "Ucho Prezesa". Twórca serii Robert Górski ujawnia w wywiadzie dla tygodnika "wSieci", że zakupem zainteresowała się TVP. - Dostaliśmy pozytywny sygnał, że są tym zainteresowani - powiedział.
16.01.2017 | aktual.: 16.01.2017 17:58
Miniserial polityczny "Ucho Prezesa" można oglądać w internecie. Twórcą serii jest lider Kabaretu Moralnego Niepokoju Robert Górski, który wciela się w rolę "najważniejszego prezesa w kraju".
W poniedziałek ukazał się trzeci odcinek serii. Pozostałe dwa mają na You Tube po kilka milionów odsłon.
Kaczyński zwrócił w Radiu Szczecin uwagę, że pokazane w serialu dawanie kotu mleka jest "całkowicie sprzeczne z faktami". - Koty dorosłe mleka nie piją - zaznaczył prezes PiS. - Nie wiem skąd to się wzięło. Wiem, że dzisiaj się mówi, że koty dorosłe nie powinny pić mleka - dodał.
W ocenie prezesa PiS, "z kotem jest w ogóle wielkie nieporozumienie". - Ten rudy kot, który w tej chwili występuje w internecie jako mój, to nie jest mój. Ja mam dwa - jeden jest bury, to jest kocica. Drugi jest czarny i to jest kot - wyjaśnił Kaczyński.
"Zwrócił uwagę na fakt, że koty nie piją mleka"
O tym, że Kaczyński widział pierwsze dwa odcinki "Ucha Prezesa" poinformował w sobotę na Twitterze Adam Bielan. Wicemarszałek Senatu pisał, że prezes miał do miniserialu jedno zastrzeżenie: "Zwrócił uwagę na fakt, że koty nie piją mleka".
Do wymiany zdań włączył się poseł Joachim Brudziński, który dodał, że "Ucho Prezesa" widział także szef MSWiA Mariusz Błaszczak (który w pierwszym odcinku zostaje zaprezentowany jako oddany pracownik).
Z wpisu polityka wynikało, że obydwaj z prezesem "śmiali się serdecznie" z sytuacji dotyczących "szczupaka" oraz "bańki na mleko".