Jarosław Gowin dostał słoik z pieniędzmi. Przekaże je na cele charytatywne
Wicepremier Jarosław Gowin otworzył słoik z datkami dla niego. Akcja ze słoikiem była reakcją posłów opozycji na wypowiedź o niskich zarobkach w rządzie. Jednak polityk nie zachowa ich dla siebie.
01.03.2018 13:04
Wszystko zaczęło się w środę rano. - Kiedy byłem jeszcze ministrem sprawiedliwości, to czasami nie starczało mi do pierwszego – powiedział Radiu ZET Jarosław Gowin. Jego wypowiedź wywołała falę komentarzy, w których przypominano politykowi, że zdecydowana większość Polaków nie zarabia 17,5 tys. zł miesięcznie.
W odpowiedzi na wypowiedź Jarosława Gowina posłowie opozycji podczas obrad Sejmu zbierali dla niego pieniądze. Słoik z datkami krążył po ławach poselskich. Politycy chętnie robili sobie z nim zdjęcia.
Ile pieniędzy zebrali posłowie? W słoiku było 242 zł. – Dodam 1200 zł i wpłacę na Fundację Nowego Tysiąclecia – zadeklarował w rozmowie z dziennikarzami Radia ZET Jarosław Gowin.
Jeszcze w środę przeprosił za swoją "niefortunną wypowiedź". Jak tłumaczył, nie miał zamiaru skarżyć się na własną sytuację, która jest zdecydowanie lepsza niż milionów Polaków.