Janina Ochojska vs. Patryk Jaki. Poszło o "strefy wolne od LGBT"
Janina Ochojska starła się na Twitterze z europosłem Patrykiem Jakim. Poszło o wystąpienie polityka w Parlamencie Europejskim. Patryk Jaki powiedział, że w Polsce nie ma "stref wolnych od LGBT", a wiadomości mówiące o nich nazwał "fake newsem".
Parlament Europejski znów debatował na temat praworządności w Polsce. Szef Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych PE Juan Fernando Lopez Aguilara przygotował specjalny raport na ten temat. Na forum Parlamentu mówił, że "Polska oddala się od wartości europejskich". Z kolei wiceszefowa Komisji Europejskiej Vera Jurova zapowiedziała, że nadzorowany przez nią organ zbada sprawę polskich "stref wolnych od LGBT".
Na te słowa zareagował Patryk Jaki. W emocjonalnym wystąpieniu deputowany mówił, że europejskim elitom nie przeszkadza "nowy pomnik Lenina w Niemczech, a przeszkadza obrona wartości rodzinnych w Polsce". Dodał, że "w Polsce nie ma 'stref wolnych od LGBT'".
Debata na ten temat trwa w Polsce od miesięcy i z łatwością można wyszukać dziesiątki wypowiedzi polityków obozu rządowego, którzy nie zaprzeczają, a wręcz wspierają gminy, które wprowadziły uchwały "o ideologii LGBT". Przewodniczący Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro, czyli partii, do której należy Patryk Jaki, zapowiedział, że przekaże takiej gminie z Funduszu Sprawiedliwości trzy razy tyle pieniędzy, ile dałaby jej Unia.
"Strefy wolne od LGBT". Patryk Jaki odpowiedział Janinie Ochojskiej
Na słowa Jakiego zareagowała Janina Ochojska. "Poseł Patryk Jaki kłamie w europarlamencie, że w Polsce nie ma 'stref wolnych od LGBT'. Że to tylko oczernianie Polski. Proszę bardzo np. Zamość, Końskawola, Skierniewice. Takich miast, miasteczek jest więcej" - napisała na Twitterze. Pod postem zostawiła zdjęcia żółtych, przypominających znaki drogowe tabliczek, które informują o wjeździe do "strefy wolnej od LGBT".
Patryk Jaki postanowił zdementować te doniesienia. W odpowiedzi napisał: "Dobre. Pani poseł pisze, że 'Jaki kłamie', że nie ma w Polsce 'Stref wolnych od LGBT'. Na dowód podaje wymyśloną i przyklejoną ze złamaniem prawa przez jej kolegę tabliczkę.
Wspomniane tabliczki montował aktywista Bartosz Staszewski. Sam przyznaje, że zakłada tablice na chwilę, robi im zdjęcia i publikuje w mediach społecznościowych. Chce w ten sposób napiętnować samorządy, które podjęły uchwały zatytułowane "przeciwko ideologii LGBT". Część odbiorców, którzy nie wczytają się w kontekst akcji, mogła dojść do wniosku, że tablice to oficjalne oznaczenia miast.