Jak uniknąć boreliozy? Dr Grzesiowski o groźnych kleszczach
Dr Paweł Grzesiowski w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski przypomniał, że rozpoczął się sezon na kleszcze. Lekarz podkreślił, że w lesie "zagrożeń jest sporo". - Też nie chcemy ludzi straszyć. Mają spędzać czas na świeżym powietrzu - wspomniał immunolog. - Powinniśmy korzystać, ale z rozsądkiem - zaapelował jednak ekspert i przypomniał o tym, że gdy wracamy z lasu czy innego miejsca na zewnątrz, wierzchnie ubranie należy strzepać poza domem. - To jest najprostszy sposób pozbycia się kleszcza - wyjaśnił lekarz i dodał, że należy jeszcze uważnie przyjrzeć się swojemu ciału w trakcie kąpieli. Dr Paweł Grzesiowski dodał, że każdy sam może usunąć kleszcza, jeśli jest on w łatwo dostępnym miejscu, ale trzeba mieć odpowiednie narzędzia. - Można skorzystać z pętelki, pęsetki, specjalnej karty - wymieniał rozmówca Patrycjusza Wyżgi. - Nie dotykajmy palcami kleszcza - podkreślił lekarz. - Ryzyko rozwoju choroby zmniejsza się proporcjonalnie do czasu pobytu pajęczaka w organizmie. Im krócej wysysa nasz organizm z krwi, tym jest mniejsza szansa, że nas zaraża - dodał dr Grzesiowski. Ekspert przypomniał również o tym, że borelioza jest chorobą podstępną. - Jedne przypadki są ewidentne, czyli mamy rumień (...), ale są sytuacje, gdy dopiero zapalenie stawów lub powiększenie węzłów chłonnych może świadczyć o chorobie - wyjaśnił immunolog.