Izraelski atak na konwój humanitarny. W sieci pojawiło się nagranie
Izraelskie media opublikowały nagranie, na którym widać zniszczone w nalocie samochody organizacji humanitarnej. Wszystkie były oznakowane. Jeden z nich ma dziurę w dachu, drugi pojazd jest niemal doszczętnie spalony.
Nagrania w mediach społecznościowych udostępniło Army Radio, ogólnokrajowa izraelska sieć radiowa obsługiwana przez Siły Obronne Izraela.
Na filmie widać zniszczone samochody konwoju organizacji humanitarnej World Central Kitchen. Jeden z samochodów ma dziurę w dachu. Kolejny jest niemal doszczętnie spalony. Na nagraniu widać otwartą maskę i drzwi spopielone. Wokół wraków pojazdów pojawili się gapie.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Zginęło siedmioro wolontariuszy
W izraelskim ataku na konwój humanitarny w Strefie Gazy zginęło siedmioro wolontariuszy World Central Kitchen. Organizacja rano wydała oświadczenie, w którym potwierdziła śmierć siedmiu swoich działaczy. "Organizacja World Central Kitchen jest zdruzgotana wiadomością, że siedmiu członków naszego zespołu zginęło w ataku IDF w Gazie" - czytamy na stronie internetowej.
WCK opisuje, że ich pojazdy zostały trafione, kiedy gdy opuszczały magazyn Deir al-Balah, gdzie zespół wyładował ponad 100 ton humanitarnej pomocy żywnościowej przywiezionej drogą morską do Gazy.
Siedmiu zabitych pochodzi z Australii, Polski, Wielkiej Brytanii, ma podwójne obywatelstwo USA i Kanady oraz Palestyny.
- Z informacji od naszych kontaktów wynika, że prawdopodobnie ciała zostaną przewiezione do Kairu i być może tam będzie możliwa identyfikacja - przekazał rzecznik MSZ Paweł Wroński. Dodał, że dopiero po identyfikacji zwłok przez konsulat Rzeczpospolitej, MSZ będzie mogło podać oficjalne dane Polaka, który zginął w Strefie Gazy.
Izrael bierze odpowiedzialność za śmierć wolontariuszy
IDF wzięło odpowiedzialność za atak. Armia wydała oświadczenie. - Jako armia zawodowa, przestrzegająca prawa międzynarodowego, jesteśmy zobowiązani do dokładnego i przejrzystego zbadania naszych działań - powiedział na nagraniu rzecznik IDF Daniel Hagari.
- Wyrażamy także szczery żal wobec naszych sojuszników, którzy zrobili i nadal robią wszystko, aby pomagać potrzebującym. Szczegółowo badamy incydent, aby zrozumieć okoliczności tego, co się stało i jak do tego doszło - dodał Hagari. Zwrócił uwagę także, że IDF współpracowało z WCK w realizacji jej misji humanitarnej.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Śmierć Polaka w Strefie Gazy. Sikorski reaguje
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski