Interweniują przeciwko "konstytucji", problemem nie jest "Polska bez Islamu". Budka: To skandal

Straż Marszałkowska nakazała zasłonić koszulki z napisem "konstytucja", bo uznała, że te "noszą cechy agitacji". Tydzień wcześniej nie interweniowała, gdy sejmowymi korytarzami przechadzał się mężczyzna w koszulce z hasłem "Rasista, Ksenofob, Patriota. Polska bez Islamu". - To jest skandal - oburza się Borys Budka w rozmowie z WP.

Interweniują przeciwko "konstytucji", problemem nie jest "Polska bez Islamu". Budka: To skandal
Źródło zdjęć: © TVP Info
Piotr Barejka

23.11.2017 15:17

Trzy kobiety, które miały na sobie koszulki znane z demonstracji przeciwko reformie sądownictwa, obserwowały posiedzenie z sejmowej galerii - Chciałbym wyjaśnienia, czy prawdą jest, że na galerii sejmowej Straż Marszałkowska kazała zakryć koszulki z napisem "konstytucja" - nawoływał z mównicy Borys Budka. - Przecież są! Są! - słychać było krzyki z ław poselskich.

Interwencja zakończyła agitację

- Te panie dostały polecenie, że mają zakryć elementy, które noszą cechy agitacji - relacjonuje incydent Borys Budka, który stanął w obronie kobiet. - Później, po interwencji, uznano jednak, że "konstytucja" to nie jest coś, co agituje - tłumaczy poseł PO.

Jak uważa Borys Budka, większość parlamentarna próbuje sprowadzić Straż Marszałkowską do roli "wykidajły", porządkowego, który ma decydować czy napis "konstytucja" jest agitujący, czy nie. - Absurdalna rzecz. Mam nadzieję, że to się więcej nie powtórzy - stwierdza Budka.

"Konstytucja" agituje, a "Polska bez Islamu" przechodzi

Jednak gdy po sejmowych korytarzach spacerował mężczyzna w koszulce z napisem "Rasista, Ksenofob, Patriota. Polska bez Islamu" nikt nie interweniował. Właściciel rasistowskiej koszulki został do Sejmu zaproszony przez klub Kukiz'15 i brał udział w konferencji organizowanej przez to ugrupowanie.

- Skąd ten brak reakcji? To jest przecież przestępstwo - pytał wtedy Sławomir Nitras, który mężczyzne w kontrowersyjnej koszulce wskazał Straży Marszałkowskiej.

- To jest skandal, to co się stało wówczas, w porównaniu do tego, co się stało teraz - oburza się Borys Budka. - Doszliśmy do niedorzecznej sytuacji, w której obecna władza toleruje rasistowskie napisy, a przeszkadza jej "konstytucja" - stwierdza Budka.

Nie wpuścili też przypinek z logo Parady Równości

Straż Marszałkowska interweniowała również wtedy, gdy do Sejmu chciała wejść grupa licealistów z przypinkami Parady Równości czy Refugees Welcome. Uczniowie mieli brać udział w turnieju historycznym IPN. - Przeszliśmy pierwszą bramkę bezpieczeństwa Sejmu. Potem strażnicy przy drugiej tylko na nas popatrzyli, na nasze przypinki i gdzieś od razu zadzwonili - opisywała sytuację jedna z uczennic.

Centrum Informacyjne Sejmu tłumaczyło wtedy, że Sejm nie powinien być miejscem organizowania happeningów politycznych przez osoby odwiedzające tę instytucję, a same przypinki mogłyby zostać użyte w sposób zagrażający porządkowi

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (20)