Incydent z dronem przy kancelarii premiera. Rosjanin, który sterował maszyną, wydalony z Polski
• Rosjanin, który sterował dronem przy siedzibie KMRM w Warszawie, został deportowany
• Mężczyznę zatrzymano pod koniec września
• Przestawiono mu zarzut naruszenia prawa lotniczego
05.10.2016 | aktual.: 05.10.2016 10:45
Jak podaje RMF FM, to ABW złożyło wniosek do Straży Granicznej o wydalenie z kraju Rosjanina.
W ubiegłą środę obywatel Rosji Iwan K. usłyszał zarzut na podstawie Prawa lotniczego, że naruszył przepisy lotów statkami powietrznymi w tzw. strefie kontrolowanej lotniska, nie występując do Państwowej Agencji Żeglugi Powietrznej o określenie możliwości wykonania lotu - a także w strefie zarządzanej przez Biuro Ochrony Rządu, bez jego zgody.
Do incydentu doszło w poniedziałek 26.09. Interweniowali funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu.
Rzeczniczka BOR Natalia Markiewicz powiedziała chwilę po zdarzeniu, że drona zauważył funkcjonariusz BOR, przebywający na tzw. posterunku zewnętrznym kancelarii premiera. - Informację o nim zgłosił dowódcy zmiany, który zlokalizował operatora. Na miejsce wysłano patrol; operator został poproszony, by niezwłoczne wylądował nim w bezpiecznym miejscu. Osobę tę wylegitymowano i przekazano policji - poinformowała.