Immunitet Grzegorza Brauna. Parlament Europejski zdecydował

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Polski Sejm wcześniej już uchylił Braunowi immunitet, jednak ponieważ polityk zdobył mandat europosła w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2024 roku, prokuratura musiała ponownie wystąpić o uchylenie jego ochrony prawnej – tym razem do PE.

Zarzut dotyczący znieważenia grupy religijnej w Sejmie nie jest jedynym, z którym mierzy się Braun. Prokuratura prowadzi również śledztwo w związku z jego działaniami w Niemieckim Instytucie Historycznym, gdzie zablokował wykład poświęcony Holokaustowi, a także za incydent w krakowskim sądzie, gdzie usunął ustawioną przez sędziów choinkę i wyrzucił ją do kosza.

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar zapowiedział, że "ekscesy Grzegorza Brauna nie pozostaną bezkarne".

Szef resortu przypomniał także o wydarzeniach z 16 kwietnia w szpitalu w Oleśnicy, gdzie Braun wtargnął na teren placówki i próbował uniemożliwić pracę lekarce Gizeli Jagielskiej. Kobieta przeprowadziła zabieg aborcji w 36. tygodniu ciąży u pacjentki z poważnymi problemami psychicznymi. Braun twierdził, że dokonywał "obywatelskiego zatrzymania", jednak według relacji lekarka została skutecznie zablokowana w dostępie do pacjentek. W tej sprawie śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy.

Adam Bodnar odniósł się również do "skandalicznych wypowiedzi" Grzegorza Brauna, jakie padły podczas debaty prezydenckiej 28 kwietnia, zorganizowanej przez "Super Express". Prokuratura prowadzi w tej sprawie postępowanie dotyczące znieważenia narodu żydowskiego oraz nawoływania do nienawiści.

Kolejne śledztwo, o którym przypomniał prokurator generalny, dotyczy wydarzeń z 30 kwietnia w Białej Podlaskiej. Podczas wiecu wyborczego Brauna z budynku urzędu miejskiego zdjęto flagę Ukrainy. Sprawą zajmuje się zarówno prokuratura, jak i policja.

Braun, który w styczniu 2025 roku został usunięty z Konfederacji, jest obecnie również zawieszony w prawach członka Parlamentu Europejskiego. Powodem jest jego kontrowersyjna wypowiedź podczas debaty o płci oraz zakłócenie obchodów Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu.