Skandal na wiecu Brauna. Mężczyzna zdjął flagę Ukrainy
Skandal podczas wiecu Grzegorza Brauna w Białej Podlaskiej. Jeden z uczestników wdrapał się po drabinie na balkon Urzędu Miasta i zerwał wywieszoną tam flagę Ukrainy.
W środę wieczorem kandydat na prezydenta Polski Grzegorz Braun miał swój wiec w Białej Podlaskiej. W pewnym momencie doszło do incydentu.
"Grzegorz Braun wraz ze swoimi wyznawcami napadli na Urząd Miasta Biała Podlaska i zerwali flagę Ukrainy z balkonu przy wykorzystaniu drabiny. Krzycząc przy tym, żeby ją spalić" - napisał w środę wieczorem w mediach społecznościowych Wojciech Sosnowski, naczelnik Gabinetu Prezydenta Białej Podlaskiej.
Zamieścił krótkie nagranie, na którym widać mężczyznę wspinającego się po drabinie na balkon urzędu i zdejmuje z niego flagę Ukrainy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Reakcja Trzaskowskiego na słowa Brauna. Ekspert ocenił
"Dziki tłum osób karmionych hejtem do innych i jawne podżeganie do nienawiści to wstyd. Tacy ludzie nigdy nie powinni dojść do władzy" - skomentował Wojciech Sosnowski. "Grzegorz Braun urządził sobie skandaliczny happening na krzywdzie innych osób" - dodał.
Jak dowiedziała się WP, w czwartek do sprawy odniesie się także prezydent Białej Podlaskiej.
Nagranie incydentu opublikował również na portalu X prawicowy dziennikarz Marek Skalski.
Śledztwo po słowach Brauna na debacie
Prokuratura Okręgowa Warszawa - Praga wszczęła w środę dochodzenie w sprawie znieważenia Żydów oraz nawoływania do nienawiści w trakcie poniedziałkowej debaty kandydatów na prezydenta.
Chodzi o słowa kandydata na prezydenta Grzegorza Brauna (europosła wykluczonego z Konfederacji) podczas transmitowanej przez ogólnopolskie stacje telewizyjne debaty w "Super Expressu", podczas której Braun używał porównań i sformułowań odwołujących się do wyznawców judaizmu.