WAŻNE
TERAZ

Sprawa kawalerki Nawrockiego. Prokuratura wszczyna postępowanie

Koniec "akcji" Brauna w szpitalu. Policja zabiera głos

Sytuacja w szpitalu w Oleśnicy jest opanowana. Grzegorz Braun i grupa osób, która wtargnęła z nim do placówki, opuścili jej teren. - Nikt nie blokuje lekarce wykonywania jej pracy - mówi WP młodszy aspirant Karolina Walczak z KPP w Oleśnicy.

 Braun wtargnął do szpitala w Oleśnicy. Jest oświadczenie policji. Zdj. poglądowe
Źródło zdjęć: © Google Maps, PAP, WP
Katarzyna Staszko
189

Co musisz wiedzieć?

  • Grzegorz Braun wraz z grupą osób wtargnął do szpitala w Oleśnicy, blokując wyjście dla dr Gizeli Jagielskiej.
  • Policja zabezpieczała miejsce zdarzenia, a po godzinie 14:00 sytuacja została opanowana.
  • Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy prowadzi śledztwo w sprawie aborcji przeprowadzonej w szpitalu, która według działaczy Legalnej Aborcji była zgodna z prawem.

- Policja tam była po to, by zabezpieczyć to spontaniczne zgromadzenie, po to, żeby nikomu się nic nie stało i takie było zadanie policjantów - mówi w rozmowie z WP asp. sztab. Monika Kaleta z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ministra o TVP. Padło porównanie z telewizją "za PiS-u"

Jak dodała po godz. 14:00 "wszystko już się zakończyło".

- Obecnie analizujemy zgromadzone materiały i jeśli ujawnimy, że mogło faktycznie dojść do naruszenia przepisów prawa w ramach posiadanych kompetencji, będziemy podejmowali stosowne rozstrzygnięcia - dodaje młodszy aspirant Karolina Walczak z KPP w Oleśnicy. Zapewniła, że "nikt nie broni jej (lekarce - przyp. red.) już wykonywania dalszych czynności służbowych".

Przypomnijmy, jak informował dziennikarz Wirtualnej Polski, w czwartek Grzegorz Braun z grupą współpracowników wtargnął do szpitala powiatowego w Oleśnicy, gdzie zablokował wyjście do pacjentów doktor Gizeli Jagielskiej. To wicedyrektor placówki ds. medycznych, która przeprowadziła aborcję w 36. tygodniu ciąży, powołując się na względy medyczne.

Wicewojewoda Dolnośląski Piotr Sebastian Kozdrowicki przekazał, że na miejscu wciąż jest policja, a władze są w kontakcie z MSWiA.

Kotula o "haniebnym ataku Brauna i jego bojówek"

Incydent w oleśnickim szpitalu w ostrych słowach skomentowała ministra ds. równości. Katarzyna Kotula potępiła działania Brauna, nazywając je "haniebnym atakiem".

"Doktor Gizela Jagielska ze szpitala w Oleśnicy nie tylko działała zgodnie z prawem i przerwała ciążę w oparciu o obowiązujące od 30 lat przepisy, ale wielokrotnie pomagała kobietom, które szukały wsparcia i pomocy w polskich szpitalach, ze względu na swoją trudną sytuację. Mam nadzieję, że odpowiednie służby zatrzymają haniebny atak Grzegorza Brauna i jego bojówek, którzy próbują zastraszyć personel szpitala i pacjentki" - napisała na portalu X.

Braun "uwięził" lekarkę w szpitalu

Do wspomnianego incydentu doszło w czwartek wczesnym popołudniem. Wtargnięcie Grzegorza Brauna do szpitala w Oleśnicy dziennikarz WP potwierdził bezpośrednio w placówce.

Dr Gizela Jagielska w rozmowie z WP podkreślała, że nie może opuścić sekretariatu, bo wyjście jest blokowane m.in. przez Grzegorza Brauna. Dodała, że czuje się zagrożona i boi się o pacjentów szpitala.

- Jestem zablokowana przez Grzegorza Brauna i jego kolegów i koleżanki w sekretariacie szpitala. Wyszłam na piętro administracyjne, by wykonywać obowiązki dyrektora medycznego i nagle tu wtargnął europoseł Braun z jakimiś ludźmi - opisywała, podkreślając, że blok porodowy został - przez działania posła - pozbawiony lekarza.

Na nagraniu opublikowanym przez lokalne media widać, jak Braun dyskutuje w oleśnickim szpitalu z policjantami, a wcześniej się modli. Mówi, że jest w "pracy dla Rzeczypospolitej".

- To jest niewiarygodne, że w cywilizowanym kraju może dojść do czegoś takiego - podkreślała.

Ostatecznie, po godzinie 14:00 - jak potwierdziła WP policja - funkcjonariusze usunęli z terenu szpitala protestujących, a dr. Jagielska mogła wrócić do pracy.

Śledztwo prokuratury ws. aborcji w szpitalu w Oleśnicy

Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy bada sprawę na podstawie doniesień medialnych. Przypadek pacjentki - pani Anity - opisywała m.in. "Gazeta Wyborcza". Dziennikarze podkreślili, że "kobieta na późnym etapie ciąży dowiedziała się o poważnych wadach płodu".

Wcześniej lekarze w Centralnym Szpitalu Klinicznym Uniwersytetu Medycznego w Łodzi informowali ją jedynie o lekkiej postaci wrodzonej łamliwości kości i łagodnym przebiegu choroby. Kiedy Anita i jej mąż Maciej poznali prawdziwy obraz sytuacji, zaczęli rozważać, czy nie lepiej byłoby "oszczędzić dziecku cierpienia, nie wydając go na świat" - pisali dziennikarze "GW".

Źródło: WP

Wybrane dla Ciebie

Polka walczy o życie. Prokuratura ujawnia informacje o Wenezuelczyku
Polka walczy o życie. Prokuratura ujawnia informacje o Wenezuelczyku
Ewakuacja Polaków z Izraela. MSZ podaje szczegóły
Ewakuacja Polaków z Izraela. MSZ podaje szczegóły
Burze i intensywne deszcze na południu Polski. Ostrzeżenia IMGW i RCB
Burze i intensywne deszcze na południu Polski. Ostrzeżenia IMGW i RCB
Kawalerka Nawrockiego. Jest ruch prokuratury
Kawalerka Nawrockiego. Jest ruch prokuratury
Rosyjskie drony szturmowały Ukrainę. Obrona zestrzeliła prawie wszystkie
Rosyjskie drony szturmowały Ukrainę. Obrona zestrzeliła prawie wszystkie
"Incydent" na Okęciu. Nie można dojechać do lotniska
"Incydent" na Okęciu. Nie można dojechać do lotniska
Wzrost cen ropy po ataku Izraela na Iran. Jak duże będą podwyżki w najbliższych dniach?
Wzrost cen ropy po ataku Izraela na Iran. Jak duże będą podwyżki w najbliższych dniach?
Macron: Rosja nie może być mediatorem na Bliskim Wschodzie
Macron: Rosja nie może być mediatorem na Bliskim Wschodzie
Zagrożenie dla Orbana. "Oburzenie", "ludzie mają dość"
Zagrożenie dla Orbana. "Oburzenie", "ludzie mają dość"
Izraelska armia raportuje. Były ataki na centra dowodzenia Al-Kuds w Teheranie
Izraelska armia raportuje. Były ataki na centra dowodzenia Al-Kuds w Teheranie
Karambol na Mazowszu. 15 osób rannych
Karambol na Mazowszu. 15 osób rannych
Egzekucja w Iranie. Mężczyznę stracono za współpracę z Mosadem
Egzekucja w Iranie. Mężczyznę stracono za współpracę z Mosadem