Ministra reaguje na zachowanie Brauna w szpitalu. "Haniebny atak"
"Mam nadzieję, że odpowiednie służby zatrzymają haniebny atak Grzegorza Brauna i jego bojówek, którzy próbują zastraszyć personel szpitala i pacjentki" - napisała ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Wcześniej Braun z grupą współpracowników wtargnął do szpitala powiatowego w Oleśnicy, gdzie zablokował wyjście do pacjentów doktor Gizeli Jagielskiej. Sytuacja została już opanowana.
Co musisz wiedzieć?
- Grzegorz Braun z grupą współpracowników wtargnął do szpitala powiatowego w Oleśnicy, blokując wyjście do pacjentów doktor Gizeli Jagielskiej.
- Ministra Katarzyna Kotula potępiła działania Brauna, nazywając je "haniebnym atakiem".
- Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy prowadzi śledztwo w sprawie aborcji przeprowadzonej w szpitalu, która według działaczy Legalnej Aborcji była zgodna z prawem.
Grzegorz Braun z grupą współpracowników wtargnął do szpitala powiatowego w Oleśnicy, gdzie zablokował wyjście do pacjentów doktor Gizeli Jagielskiej. To wicedyrektor placówki ds. medycznych, która przeprowadziła aborcję w 36. tygodniu ciąży, powołując się na względy medyczne. - Blok porodowy jest bez lekarza. Czuję się zagrożona, zagrożeni są też pacjenci - mówiła lekarka w rozmowie z WP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ministra o TVP. Padło porównanie z telewizją "za PiS-u"
Jagielska oceniła, że w środę za sprawą Brauna w szpitalu "dzieje się kosztem pacjentek kampania wyborcza".
Zachowanie Brauna doczekało się reakcji ministry ds. równości Katarzyny Kotuli.
"Doktor Gizela Jagielska ze szpitala w Oleśnicy nie tylko działała zgodnie z prawem i przerwała ciążę w oparciu o obowiązujące od 30 lat przepisy, ale wielokrotnie pomagała kobietom, które szukały wsparcia i pomocy w polskich szpitalach, ze względu na swoją trudną sytuację. Mam nadzieję, że odpowiednie służby zatrzymają haniebny atak Grzegorza Brauna i jego bojówek, którzy próbują zastraszyć personel szpitala i pacjentki" - napisała na portalu X.
Na nagraniu opublikowanym przez lokalne media widać, jak Braun dyskutował w oleśnickim szpitalu z policjantami, a wcześniej się modlił. Mówił, że jest w "pracy dla Rzeczypospolitej".
Narażaniem życia Polaków jest dopuszczanie tej pani (do pracy - przyp. red). Dokonuję zatrzymania obywatelskiego i wzywam was, panowie policjanci, byście nie dopuścili, by pani Gizela Jagielska miała kiedykolwiek kontakt z pacjentami, w tym nieletnimi - mówił kandydat na prezydenta.
Braun opuścił szpital. "Nikt nie blokuje lekarce pracy"
Sytuacja w szpitalu w Oleśnicy jest opanowana. Grzegorz Braun i grupa osób, która wtargnęła z nim do placówki, opuścili jej teren. - Nikt nie blokuje lekarce wykonywania jej pracy - mówi WP młodszy aspirant Karolina Walczak z KPP w Oleśnicy.
Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy prowadzi śledztwo w sprawie przeprowadzenia w szpitalu w Oleśnicy aborcji z naruszeniem prawa. Pacjentka (pani Anita z Łodzi) i działacze organizacji Legalna Aborcja podkreślają, że procedura została wykonana zgodnie z ustawą z powodu zagrożenia zdrowia pacjentki.
Prokuratorskie śledztwo zostało wszczęte na podstawie doniesień medialnych.
Źródło: Wiadomości WP / PAP / MojaOleśnica