Hołownia grzmi ws. afery mailowej. "Nie zdziwię się jak zobaczę, że po prostu ordynarnie kradną"
- Nie mam złudzeń, co do kwalifikacji moralnych tych ludzi (Zjednoczonej Prawicy – red.). Jak widzę treść maili Dworczyka, to nie zdziwię się, jak zobaczę, że po prostu ordynarnie kradną - grzmiał Szymon Hołownia, nawiązując do ostatniej odsłony afery mailowej. Dodał, że obecny rząd zrobił "zamach na cały dotychczasowy porządek polityczny, co do którego się umówiliśmy".
29.07.2022 12:57
Podczas konferencji prasowej przed gmachem Sądu Najwyższego Szymon Hołownia, lider Polski 2050, był pytany o jeden z wątków afery mailowej. Dziennikarzowi chodziło co prawda o komentarz do wątpliwej etycznie natury relacji otoczenia premiera Mateusz Morawieckiego z prorządowymi mediami, którą "zdemaskowały" ostatnie publikacje, ale polityk szerzej ustosunkował się do całej sprawy.
- W każdym demokratycznym kraju wystarczyłby jeden dzień odsłony tak zwanej afery mailowej Dworczyka, żeby doszło do upadku rządu i przedterminowych wyborów - stwierdził Hołownia.
Co z naszą miarą oburzenia?
Następnie zaznaczył, że mimo, iż "skandal ciągnie się od bardzo wielu miesięcy" to nie wywołuje większych skutków politycznych i społecznych. - My to obserwujemy i nie wiem, co się z nami (Polakami – red.) dzieje. Miara oburzenia przesunęła się nam w jakieś takie rejony, w których patrzymy na to jak na kolejny odcinek serialu. A to są rzeczy tak głęboko bulwersujące, że nie ma skali, żeby je opisać - mówił. I nawiązał do ostatnio ujawnionych rzekomych maili, pomiędzy Morawieckim i jego doradcą Mariuszem Chłopikiem.
- Razem z premierem "ustawiał" dziennikarzy mediów państwowych, i tych finansowanych ze spółek skarbu państwa, żeby tumanili ludzi, żeby opowiadali dyrdymały, żeby kłamali. To jest rzecz, która nie mieści się po prostu w głowie! - stwierdził Hołowania. A następnie nawiązał do dawniejszych odsłon afery mailowej, tych dotyczących spotkań Dworczyka z Julią Przyłębską, prezes Trybunału Konstytucyjnego.
- Minister premiera, który uzgadnia tryb procedowania wyroków w Trybunale Konstytucyjnym to jest rzecz, która nie mieści się kompletnie w głowie. Oni (…) dokonali zamachu na wszystko, o czym pisze polska konstytucja: na trójpodział władzy, na wolność mediów, na cały porządek, co do którego umówiliśmy się - zaznaczył.
"Nie mam złudzeń"
Następnie lider Polski 2050 wylał potok gorzkich słów pod adresem Zjednoczonej Prawicy. - Ja nie mam złudzeń, co do kwalifikacji moralnych tych ludzi. Jeżeli widzę, że za pieniądze, za plecami, są w stanie robić dla siebie wygodne materiały medialne, to nie zdziwię się, jak zobaczę, że po prostu ordynarnie kradną, że przepijają, że przepalają, że niszczą, że dopuszczają się dużo gorszych rzeczy - grzmiał.