Morawiecki i Hołownia. To oni mają walczyć o fotel prezydenta

Tym razem w sondażu gazety zapytano respondentów o to, kto ich zdaniem powinien zostać kolejnym prezydentem Polski spośród liderów największych partii politycznych w kraju.

"Super Express" zaznacza, że w przypadku PiS nie zapytano o prezesa Jarosława Kaczyńskiego, a obecnego premiera. Powód? W poprzednim sondażu tabloidu ankietowani zagłosowali za tym, aby to on startował w wyborach jako przedstawiciel Zjednoczonej Prawicy.

"Kto powinien zostać kolejnym prezydentem Polski?" - zapytano w sondażu. Na pierwsze miejscu, z wynikiem 22 proc., uplasował się Mateusz Morawiecki. Tuż za nim Szymon Hołownia. Szef Polski 2050 otrzymał 20 proc. poparcie. Oznacza to, że to tych dwóch polityków spotkałoby się w drugiej turze wyborów prezydenckich.

Podium zamyka Donald Tusk. Lidera Platformy Obywatelskiej wskazało 19 proc. badanych. O wiele słabsze poparcie otrzymali pozostali politycy. Krzysztof Bosak - 7 proc., Władysław Kosiniak-Kamysz - 7 proc., Robert Biedroń - 6 proc., Paweł Kukiz - 3 proc. Odpowiedzi "ktoś inny" udzieliło z kolei 16 proc. badanych.

Zobacz też: "Współczynnik Schreibera". Posłanka PO drwi z ministra

Mimo tych wyników sondażowych potyczka medialna od dłuższego czasu toczy się między premierem Mateuszem Morawieckim a Donaldem Tuskiem, a nie Szymonem Hołownią.

W poniedziałek na antenie TVP Info szef polskiego rządu stwierdził, że "podstawowa różnica między PiS a Donaldem Tuskiem jest taka, że Jarosław Kaczyński kocha przede wszystkim Polskę, a Donald Tusk kocha chyba jakiś inny kraj".

Źródło: "Super Express", TVP Info