Holandia: liczba więźniów spadła o połowę, więzienia zmieniają się w centra rozrywki

W Holandii liczba osób osadzonych w zakładach karnych na 100 tys. mieszkańców spadła dwukrotnie w latach 2005-2016 i od tego czasu współczynnik ten pozostaje stabilny – donosi portal Deutsche Welle. Budynki więzień znajdują nowe przeznaczenie jako centra rozrywki i lokale usługowe.

więzienie (zdjęcie ilustracyjne)
więzienie (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło zdjęć: © Policja Legnica

21.10.2024 | aktual.: 22.10.2024 11:36

Według badań Uniwersytetu w Lejdzie, między 2005 a 2016 rokiem liczba więźniów w Holandii przypadających na 100 tys. mieszkańców zmniejszyła się z 94 do 51. Po 2016 roku trend ten wyhamował, a współczynnik utrzymuje się na stabilnym poziomie, wahając się w granicach 50-70.

W 2022 roku w UE współczynnik inkarceracji wyniósł 108 więźniów na 100 tys. mieszkańców. Poniżej tej średniej były m.in. Finlandia (52), Słowenia (65) i Holandia (64). Na przeciwległym biegunie znalazły się Węgry (200), Polska (190) oraz Czechy i Słowacja (po 181).

Jak zauważył DW, Holandia jest jednym z niewielu krajów, w których liczba więźniów maleje. Podobny, choć łagodniejszy trend można odnotować m.in. w Niemczech, Bułgarii, Czechach, Rumunii i krajach bałtyckich.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Według bazy danych World Prison Brief, jedynie w Rosji spadek wskaźnika inkarceracji jest bardziej gwałtowny. Wynika to z tego, że część więźniów wysyła się do walki podczas inwazji na Ukrainę.

Od kilku lat w Holandii można zauważyć trend przeobrażania opuszczonych więzień w centra rozrywki, kina czy hotele. Jednym z bardziej wyrazistych przykładów takiej transformacji jest Koepelgevangenis w mieście Haarlem, więzienie z początku XX w. z charakterystyczną monumentalną kopułą. Po zamknięciu w 2016 roku budynek znalazł wpierw przeznaczenie jako centrum dla azylantów, a teraz znajdują się w nim kino i centrum kultury.

Jedną z przyczyn zmniejszającej się liczby więźniów w Holandii są zmiany w systemie penitencjarnym. Jak zauważył DW, w 2006 roku wprowadzono reformę mającą na celu przyspieszenie postępowań sądowych. Jednym z jej założeń było to, żeby prokuratorzy mogli zajmować się niektórymi sprawami bez udziału sędziego i nakładać takie kary, jak m.in. grzywna czy nakaz prac społecznych. Zmiana ta poskutkowała skróceniem czasu odsiadki i naciskiem na rozwiązania alternatywne wobec kary pozbawienia wolności.

Innym powodem zmian jest zmniejszenie przestępczości. Między 2005 a 2016 rokiem łączna liczba wykroczeń spadła z 1,35 mln do 930 tys.

DW zauważył jednak, że spadek ten może wynikać z tego, że organy ścigania są niewydolne i wiele przestępstw pozostaje niewykrytych. "Ilustracją tej bezradności jest chociażby wzrost zagrożenia ze strony gangów narkotykowych w ostatnich latach" – podkreślił portal.

Źródło: PAP

Komentarze (37)