Fani Buddy otoczyli zakłady karne. Strażnicy nie mogą reagować
Ryk silników, odpalanie petard i głośne przyśpiewki - tak wpierają aresztowanego Buddę fani. Pojawiają się przed zakładami karnymi i aresztami, wykrzykują pozdrowienia. - Przepisy prawa nie pozwalają nam reagować bezpośrednio poza terenem zakładu - tłumaczy Wirtualnej Polsce rzeczniczka Służby Więziennej ppłk Arleta Pęconek.
W środę Budda, jego partnerka oraz trzy inne osoby zostały tymczasowo osadzone w aresztach śledczych na okres trzech miesięcy. Od tamtej pory pod budynkami, gdzie przebywają zatrzymani, gromadzą się fani youtubera.
W nocy z niedzieli na poniedziałek sieć zalały kolejne filmy, które przedstawiają dużą grupę osób stojących na chodniku przed zakładem karnym w Nowogradzie. Skandują m.in. "Budda jesteśmy z tobą". "Budda, Budda, trzymaj się!", "Jesteśmy z tobą, Kamilu, jesteśmy z tobą!" - słychać na nagraniach. Fani Buddy pojawili się także pod zakładem karnym w Goleniowie, gdzie przebywa Aleksandra K. znana jako Grażynka.
W czasie wieczornych happeningów zgromadzeni odpalają też petardy, ryczą silnikami samochodów i skandują wiele nieprzyzwoitych przyśpiewek znanych m.in. ze stadionów piłkarskich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nagranie rozpaliło sieć. Warszawska policja w akcji. "Boją się"
Na terenie aresztu panuje cisza
- Naszym zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa na terenie więzienia, przepisy prawa nie pozwalają nam reagować bezpośrednio poza terenem zakładu - tłumaczy Wirtualnej Polsce rzeczniczka Służby Więziennej ppłk Arleta Pęconek.
- Tego typu incydenty zgłaszamy na bieżąco do policji. W tym wypadku cały czas jednostka jest informowana o tych wydarzeniach i monitoruje je - dodaje. Jak podkreśla rzeczniczka, nie jest to jednak wyjątkowe wydarzenie. - Przez ostatnie 10 miesięcy mieliśmy różne sytuacje pod jednostkami. Dla nas najważniejsze jest bezpieczeństwo w więzieniu, a tam panuje cisza, spokój i nie ma żadnych zagrożeń - podsumowuje.
Policja Zachodniopomorska zapewnia Wirtualną Polskę, że prowadzi działania prewencyjne w celu zabezpieczenia zgromadzeń. - Funkcjonariusze prowadzą intensywne działania mające na celu zapewnienie porządku publicznego oraz bezpieczeństwa zarówno w samych placówkach, jak i w ich otoczeniu. Będziemy te działania kontynuować - przekazała nadkom. Anna Gembala.
Zarzuty dla Buddy i jego wspólników
Prokurator zachodniopomorskiego pionu PZ PK przedstawił Kamilowi L. oraz 9 innym osobom zarzuty dot. kierowania i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, której celem było popełnienie przestępstw karno-skarbowych związanych z organizowaniem uczestnictwa w grach losowych, wystawianiem nierzetelnych, poświadczających nieprawdę faktur VAT oraz praniem brudnych pieniędzy.
Według śledczych celem działania podejrzanych było uzyskanie wpływów ze sprzedaży losów i omijanie przepisów o grach hazardowych. Zarzuty dotyczą też czynów polegających na uszczuplaniu należności Skarbu Państwa z tytułu podatku VAT, w związku z wystawieniem nierzetelnych faktur, które nie dokumentowały rzeczywistych zdarzeń gospodarczych.
Z kolei zarzut prania brudnych pieniędzy związany jest z tworzeniem pozorów legalnej działalności gospodarczej i przekazywaniem pod pozorem pożyczek, pieniędzy pomiędzy kontami należącymi do osób objętych postępowaniem, celem ukrycia rzeczywistego pochodzenia tych środków i przekazywania ich poza granice kraju.
Zarzutami objęto okres działalności grupy od października 2021 roku do października br. Podejrzani nie przyznali się do winy.
Joanna Zajchowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
