Grzech ciężki za nieobecność w kościele. Abp Jędraszewski odwołuje dyspensę
Arcybiskup Marek Jędraszewski odwołał dyspensę od uczestnictwa w niedzielnych i świątecznych mszach świętych. "Ci, którzy dobrowolnie zaniedbują ten obowiązek, popełniają grzech ciężki" - napisał metropolita do wiernych.
Przypomnijmy, że dyspensa od obowiązku uczestnictwa w świątecznych i niedzielnych nabożeństwach obowiązywała od października 2020 roku. Wprowadzono ją ze względu na pandemię koronawirusa. Arcybiskup Marek Jędraszewski zachęcał wówczas do brania udziału w mszach transmitowanych online.
W sobotę 19 czerwca dekret został wycofany. "Odwołuję udzieloną w Archidiecezji Krakowskiej dyspensę od obowiązku niedzielnego i świątecznego uczestnictwa we Mszy Świętej" - napisał metropolita krakowski w liście skierowanym do wiernych.
Abp Jędraszewski odwołuje dyspensę. "Ci, którzy zaniedbują ten obowiązek, popełniają grzech ciężki"
"Polecam, by duszpasterze skutecznie powiadomili o tym fakcie wiernych oraz przypomnieli im wielkie znaczenie udziału w Eucharystii, jakie posiada ono dla życia Kościoła" - zwrócił się duchowny.
"(…) Wierni są zobowiązani do uczestniczenia w Eucharystii w dni nakazane, chyba że są usprawiedliwieni dla ważnego powodu (np. choroba, pielęgnacja niemowląt) lub też otrzymali dyspensę od swego własnego pasterza. Ci, którzy dobrowolnie zaniedbują ten obowiązek, popełniają grzech ciężki" - wskazał Jędraszewski, przywołując tym samym jeden z zapisów znajdujących się w katechizmie.
Koronawirus. Obostrzenia w kościołach
W ramach walki z pandemią koronawirusa, spadkiem dobowej liczby zachorowań i postępu w szczepieniach, restrykcje m.in. w kościołach są stopniowo łagodzone. Od 13 czerwca 2021 r. zwiększono limit osób w kościołach. Teraz podczas nabożeństw może być 50 procent zajętych miejsc.
W większości złagodzone restrykcje obowiązywać będą od 26 czerwca. Wówczas zwiększy się także limit osób, które będą mogły brać udział w targach i konferencjach - do jednej osoby na 10 metrów kwadratowych. W kościołach limit zajętych miejsc zwiększy się natomiast do 75 procent.
Źródło: wyborcza.pl
Przeczytaj także: