Zapytał ich o PiS. Górale odpowiadają wprost
Podhale od lat słynie z poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości. Czy górale wyłamali się z tej opcji politycznej w związku z licznymi aferami w partii Jarosława Kaczyńskiego? Zapytano ich o to wprost.
Reporter "Super Expressu" wybrał się do Zakopanego, aby zapytać górali, czyli słyszeli o aferach wśród rządzących. Zapytał ich także o drożyznę w kraju.
- Oczywiście, że jesteśmy za PiS. A co, mamy być za Tuskiem?! - odpowiedziała góralka sprzedającą oscypek. Do rozmowy dołączył turysta, który dodał, że za rządów Prawa i Sprawiedliwości sprzedawczyni nie będzie miała nawet tego sera. - Nie bój się pan - odpowiedziała mu na ten komentarz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Inna mieszkanka gór przyznała reporterowi "SE", że nie jest fanką PiS. - Drożyzna i w ogóle. Jeden koszmar - wyjaśniła. - Rozdawanie zawsze jest złe. Jak byśmy tak gazdowali, to byśmy dawno boso chodzili - powiedział inny sprzedawca z Podhala.
Kolejny mieszkaniec Zakopanego był natomiast zdziwiony pytaniem o aferę związaną z kupowaniem willi. - Gdzie kupują wille? To tamci nakupili sobie willi, a nie ci! - dodała inna rozmówczyni tabloidu. Jedna z góralek odpowiedziała, że głosuje na PiS, bo "jeszcze gorsi mogą przyjść"
Jeszcze mniej mandatów dla PiS. Nowy sondaż
Gdyby wybory do Sejmu odbywały się w najbliższą niedzielę, wygrałaby je Zjednoczona Prawica. Na ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego chce oddać głos 33,6 proc. badanych - wynika z sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski. Mimo że PiS zwyciężyłoby w głosowaniu, to liczba uzyskanych mandatów nie pozwoli mu na samodzielne rządzenie.
Tuż za PiS w badaniu uplasowała się Koalicja Obywatelska. Podium zamyka z kolei Lewica. Cieszyć mogą się Konfederacja i PSL - notowania tych partii poszły znacząco w górę.
Czytaj też:
Źródło: "Super Express", WP Wiadomości