Gliński dał trzy dni Sienkiewiczowi. "I odpowiednią wpłatę"

Były minister kultury Piotr Gliński domaga się przeprosin od Bartłomieja Sienkiewicza. Rozzłościły go bowiem słowa wiceminister kultury Bożeny Żelazowskiej, która stwierdziła, że w dziedzinie konserwacji zabytków za czasów Glińskiego pieniądze mogły płynąć "do swoich". "Ma Pan trzy dni na przeprosiny. I odpowiednią wpłatę na Caritas" - napisał Gliński do nowego szefa resortu.

Gliński domaga się przeprosin od SienkiewiczaGliński domaga się przeprosin od Sienkiewicza
Źródło zdjęć: © East News, PAP | Filip Naumienko, Piotr Nowak, REPORTER
Adam Zygiel
oprac.  Adam Zygiel

Podczas piątkowej konferencji prasowej minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz oskarżał poprzednie kierownictwo resortu o wydanie "175 mln zł przez niecałe dwa miesiące".

- Narosło wiele wątpliwości w okresie "bezkrólewia" między wyborami 15 października a 13 grudnia 2023 r., które wymagają wyjaśnienia i zbadania - mówił. Przekonywał, że decyzje, jakie w tym okresie zapadały, miały charakter "kompulsywnego wydawania publicznych pieniędzy dla flagowych instytucji Prawa i Sprawiedliwości".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Suski o tajemniczym woreczku Sienkiewicza. Sugeruje, że to narkotyki

Konferencją zbulwersowany był były minister kultury Piotr Gliński. "I jeszcze z dzisiejszej konferencji podpułkownika Sienkiewicza: 'tym kanałem miały płynąć pieniądze do swoich'. To o Narodowym Instytucie Konserwacji Zabytków. Trzeba mieć pojęcie o czym się mówi. Ma Pan trzy dni na przeprosiny. I odpowiednią wpłatę na Caritas" - napisał Gliński, kierując swoje słowa do Sienkiewicza.

Gliński się pomylił?

Problem polega na tym, że słowa te wypowiedziała wiceminister Bożena Żelazowska, a nie Sienkiewicz. - Na początku ten Instytut liczył tylko 5 etatów i miał do dyspozycji 6 mln zł, na rok następny kwota, którą dysponował Instytut, to już 36 mln zł i 37 etatów - mówiła o kulisach działania Narodowego Instytutu Konserwacji Zabytków.

- Nawet w dziedzinie konserwacji zabytków, która jest bardzo newralgiczna, jeżeli chodzi o działania MKiDN, gdzie chcemy się nad nią bardzo mocno pochylić, w cichości pracować, bo tu chodzi o nasze dobro narodowe, tak pewnie tym kanałem również miały płynąć środki do swoich - mówiła.

- Kwestie zabytków będą w jednym ręku, czyli Narodowym Instytucie Dziedzictwa, pod nadzorem Generalnego Konserwatora Zabytków. Na zabytki mamy przeznaczony spory budżet, ale chcemy go bardzo mądrze wydatkować - podkreślała.

Czytaj więcej:

Źródło: WP/PAP

Wybrane dla Ciebie
Ukraina sięgnęła po drony z AI. Pomagają w atakach na Rosję
Ukraina sięgnęła po drony z AI. Pomagają w atakach na Rosję
Youtuberzy wtargnęli na uczelnię w Krakowie.
Youtuberzy wtargnęli na uczelnię w Krakowie.
Radny KO oskarżony o znęcanie się nad żoną. Stanowczo zaprzecza
Radny KO oskarżony o znęcanie się nad żoną. Stanowczo zaprzecza
Brutalne morderstwo w Słupsku. Dziadek oskarżonego zabiera głos
Brutalne morderstwo w Słupsku. Dziadek oskarżonego zabiera głos
Niemcy wyszli na ulice po decyzji parlamentu. Nie podoba im się nowe prawo
Niemcy wyszli na ulice po decyzji parlamentu. Nie podoba im się nowe prawo
Skandal w Londynie. Królewskie klejnoty zagrożone
Skandal w Londynie. Królewskie klejnoty zagrożone
To nie było samobójstwo. Prawda szybko wyszła na jaw, ruszył proces
To nie było samobójstwo. Prawda szybko wyszła na jaw, ruszył proces
Orban straszy wojną. "Ostatnie wybory"
Orban straszy wojną. "Ostatnie wybory"
Szwecja tnie wydatki dla innych. Wszystko, by pomóc Ukrainie
Szwecja tnie wydatki dla innych. Wszystko, by pomóc Ukrainie
Nowa strategia USA. Turcja rośnie w siłę
Nowa strategia USA. Turcja rośnie w siłę
Poseł z Finlandii skazany. Zamierza nadal zasiadać w parlamencie
Poseł z Finlandii skazany. Zamierza nadal zasiadać w parlamencie
"200 km/h to fajnie się jedzie". Pijana doprowadziła do śmiertelnego wypadku. Co z wyrokiem?
"200 km/h to fajnie się jedzie". Pijana doprowadziła do śmiertelnego wypadku. Co z wyrokiem?