Gdzie się podziały nasze F‑16?
Dwa pierwsze myśliwce F-16 przylecą do Polski dopiero jutro. Oba samoloty w drodze ze Stanów Zjednoczonych wylądowały na Islandii. Potwierdził to rzecznik Ministerstwa Obrony Piotr Paszkowski. Na razie nie wiadomo, co jest przyczną lądowania. MON czeka na informacje od producenta maszyn.
07.11.2006 | aktual.: 11.11.2006 01:51
Rzecznik resortu obrony Piotr Paszkowski zapewnił jednak, że maszyny jutro wylądują na lotnisku w poznańskich Krzesinach. Paszkowski w rozmowie z Programem Trzecim Polskiego Radia dodał też, że dwie inne maszyny są już w Niemczech i przylecą do kraju 9 listopada na uroczystość symbolicznego przekazania Polsce F-16.
Jest to już druga próba przelotu do Polski obu maszyn. Wczorajszy lot został przełożony z powodu awarii radaru i systemu pobierania paliwa w powietrzu. Producent miał usunąć usterki jeszcze wczoraj.
Wcześniej ministerstwo obrony narodowej podawało, że dwa pierwsze samoloty jeszcze dziś mogą wylądować w bazie w poznańskich Krzesinach. Resort nie informował o żadnych międzylądowaniach na trasie przez Atlantyk. W razie spalenia nadprogramowych ilości paliwa istniał plan tankowania w bazie w Niemczech.
Na lotnisku w Krzesinach 9 listopada planowane jest symboliczne przyjęcie czterech samolotów w Polsce z udziałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Polska kupiła 48 myśliwców F-16.