- Samoloty, które miałyby rakietę przechwycić i zniszczyć, muszą być w powietrzu, bo to zbyt krótki czas, by reagować z lotniska na takie wydarzenie - mówi w rozmowie z WP gen. bryg. (rez.) pil. dr hab. Jan Rajchel, odnosząc się do wtorkowego poderwania myśliwców F-16.