Gasiuk-Pihowicz: "PiS usunęło już 170 prezesów i wiceprezesów sądów"
PiS ogłosiło dziś złagodzenie swojego stanowiska w sprawie reformy sądownictwa. "To żadna zmiana i pudrowanie rzeczywistości. Wszystko co mieli zmienić, już zmienili - komentuje w rozmowie z Wirtualną Polską Kamila Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna).
22.03.2018 16:07
Zmian w projektach nowelizacji ustaw o sądownictwie domaga się od Polski głównie Komisja Europejska. Poseł PiS Marek Ast poinformował więc, że partia rządząca proponuje aż trzy duże ustępstwa. Po pierwsze zrównany ma zostać wiek przechodzenia sędziów (kobiet i mężczyzn) w stan spoczynku. Po drugie minister sprawiedliwości nie będzie mógł odwołać prezesa ani wiceprezesa sądu bez opinii kolegium sądu i KRS. Po trzecie wyrażenie zgody na późniejsze przejście w stan spoczynku stanie się kompetencją prezydenta.
Ast: "Trzeba znaleźć złoty środek z Komisją Europejską"
- Tymi propozycjami wychodzimy na przeciw apelom środowiska sędziowskiego w Polsce, ale również Komisji Europejskiej - podkreśla w rozmowie z Wirtualną Polską Marek Ast. - Nie wiem, czy będąc dzisiaj w Brukseli premier Mateusz Morawiecki poruszał tą kwestię. Trudno nam też ocenić, czy Komisja będzie usatysfakcjonowana naszymi propozycjami, ale na pewno trzeba znaleźć jakiś złoty środek - dodaje.
Podkreśla, że każda z tych zmian jest istotna i nie można różnicować ich pod względem ważności. Odnosi się również do komentarzy polityków opozycji, że propozycje te znacząco ograniczają kompetencje ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
- Faktycznie dwie z trzech zmian dotyczą teraz bezpośrednio jego. Projekt był konsultowany ze stroną rządową, ale myślę, że w trakcie procesu legislacyjnego będzie jeszcze wielokrotnie analizowany. Zapewne będziemy jeszcze rozmawiać z ministerstwem sprawiedliwości - zaznacza Marek Ast.
"To była prawdziwa rzeź prezesów"
- W mojej ocenie jest to ze strony PiS pudrowanie rzeczywistości i pozorowany ruch. Po raz kolejny chcą zwieść naszych partnerów z Unii Europejskiej - ocenia w rozmowie z Wirtualną Polską Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej. Jak dodaje, "fakty są takie, że usunięto już 170 prezesów i wiceprezesów sądów".
- Jak mówiono w mediach, była to prawdziwa rzeź prezesów. Wymienionych zostało na przykład 13 z 14 prezesów sądów apelacyjnych. Wycofanie się więc z tego uprawnienia na tym etapie nic już nie zmienia - mówi.
Gasiuk-Pihowicz komentuje kolejne propozycje zmian w projekcie i podkreśla, że w tej chwili są już one "bez znaczenia". - Kwestia zrównania wieku przejścia w stan spoczynku i tak zgłoszona jest już przez KE do Trybunału Sprawiedliwości. PiS i tak musiałby zmienić te przepisy - stwierdza posłanka. Zaznacza, że podzielenie kompetencji Zbigniewa Ziobro z KRS też nic nie wnosi, bo Rada jest już upolityczniona, a w skład kolegium wejdą przecież powołani już przez ministra "nowi prezesi".
- A zmiana polegająca na przesunięciu kompetencji z jednego polityka PiS na innego? Zarówno Zbigniew Ziobro jak i Andrzej Duda są politykami PiS. Zgodnie z zasadą trójpodziału władzy, nie powinien o tym decydować żaden polityk - wskazuje.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl