Flagowy pomysł Tuska. Jest ruch rządu

- Tarcza Wschód staje się projektem europejskim, tak dzisiaj podchodzi do tego zarówno UE, jak i NATO - powiedział w środę wiceszef MON Cezary Tomczyk. Poinformował, że prowadzone już były rozmowy w sprawie ewentualnego finansowania projektu. Ma tym się zająć Europejski Bank Inwestycyjny.

Wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk na konferencji prasowej w siedzibie Sztabu Generalnego WP w Warszawie
Wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk na konferencji prasowej w siedzibie Sztabu Generalnego WP w Warszawie
Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Nowak

10.07.2024 | aktual.: 10.07.2024 13:17

Cezary Tomczyk, wiceminister obrony narodowej na konferencji poświęconej działaniom w celu wzmocnienia wschodniej granicy Polski opowiedział o zaawansowaniu prac nad programem Tarczy. Podkreślił, że to ochrona, której Polska bardzo potrzebuje.

Tomczyk podkreślił, że Warszawa nie może zostać postawiona w sytuacji, że wschodnia i północna granica kraju są tylko sprawą polską, bo to również granica sojuszników. - I tak dzisiaj do tego podchodzi zarówno UE jak i NATO - dodał wiceminister obrony.

Powstanie bariera obronna na wschodniej i północnej granicy

Zwrócił też uwagę, że zasadniczym celem Tarczy Wschód jest odstraszanie, zbudowanie infrastruktury i zdolności, które pozwolą na przekonanie naszych potencjalnych przeciwników, że nie warto atakować Polski. W przypadku "skrajnie czarnego scenariusza", ten system obrony ma pozwolić na odepchnięcie wroga od terytorium Polski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wiceminister Tomczyk poinformował również o prowadzonych w ostatnim czasie rozmowach z partnerami z państw bałtyckich i Europejskim Bankiem Inwestycyjnym w sprawie ewentualnego finansowania części obronnego projektu, największego od II wojny światowej. Linia planowanych umocnień dotyczy też Litwy, Łotwy i Estonii.

Rząd w czerwcu przyjął uchwałę ws. ustanowienia Narodowy Program Odstraszania i Obrony - Tarcza Wschód, uchwalony przez rząd w czerwcu, przewiduje tworzenie kompleksowej infrastruktury obronnej na wschodniej flance NATO. Ma przeciwdziałać zagrożeniom ze strony Białorusi i Rosji.

Na program realizowany w latach 2024-2028, rząd przeznaczył 10 mld zł. Za te pieniądze budowane będą systemy wykrywania, ostrzegania i śledzenia oparte na sieci stacji bazowych, czy sieci bunkrów dla systemów rażenia. Rozwijana też będzie infrastruktura na potrzeby systemów antydronowych.

Źródło: PAP

Źródło artykułu:PAP
tarczawschódobrona
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (76)