Minister obrony: musimy być gotowi na każdy scenariusz, nawet ten najgorszy
- Myślę o tym codziennie. Musimy być gotowi na każdy scenariusz, nawet ten najgorszy - powiedział na antenie TVN24 minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz, pytany o przygotowywanie Polski do możliwej wojny. Podkreślił, że sytuacja w Ukrainie jest "bardzo trudna".
25.01.2024 | aktual.: 25.01.2024 10:18
Władysław Kosiniak-Kamysz był gościem Konrada Piaseckiego w TVN24. Minister obrony i wicepremier mówił m.in. o tym, że jeżeli Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński będą chcieli wejść do Sejmu, muszą przedstawić legitymacje byłych posłów. - Jeśli je sobie wyrobią, to będą mogli oglądać obrady z galerii; nie upoważnia ich to do wejścia na salę plenarną - powiedział.
"Musimy być gotowi na każdy scenariusz"
Wyraził także nadzieje, że w sprawie zmian w konstytucji, "uda się uzyskać poparcie części posłów PiS". - Pogłębiający się chaos prawny będzie szkodził wszystkim, a przede wszystkim tym, którzy go spowodowali - powiedział wicepremier. Szef MON został zapytany także o to, czy Polska przygotowuje się do potencjalnej wojny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Myślę o tym codziennie. Musimy być gotowi na każdy scenariusz, nawet ten najgorszy - powiedział. - Do dnia wybuchu wojny, nawet jak już wojska rosyjskie stały przy granicy z Ukrainą, nikt nie wierzył, że nastąpi inwazja - dodał.
Według wicepremiera atak Rosji na Ukrainę znacznie wzmocnił świadomość na wschodniej flance NATO i krajach nadbałtyckich. - Również w Szwecji, która jasno mówi: "trzeba się przygotowywać na wojnę". Ta sama świadomość musi być w Polsce, dlatego są ważne trzy rzeczy: wspólnota narodowa, siła w sojuszach i modernizowana, dobrze funkcjonująca armia po transformacji, ale także zaangażowanie obywateli; obrona cywilna - dodał Kosiniak-Kamysz, zaznaczając, że odpowiedzialność za to ponosi szef MSWiA Marcin Kierwiński.
Zobacz także
Szef MON podkreślił również konieczność przygotowania odpowiedniej obrony cywilnej. - Musimy przygotować nową ustawę o obronie cywilnej - zapowiedział.
Wyjaśnił, że chodzi o przygotowanie schronów, odpowiedniego zarządzania kryzysowego, ochotników i umiejętności udzielania pierwszej pomocy.
Podkreślił, że dyskusje, które toczą się w Europie na temat możliwego wybuchu wojny, są bardzo poważne. - Ma to swoje podstawy i jest zasadna - zaznaczył. Pytany o Ukrainę podkreślił, że oswoiliśmy się z wojną i przyzwyczailiśmy się do niej, a to jest "najgorsze na świecie". Zaznaczył, że sytuacja w Ukrainie jest teraz "bardzo trudna".