Erdogan grzmi. "Nie będziemy rozmawiać z Netanjahu"
Prezydent Turcji powiedział, że w związku z działaniami Izraela w Strefie Gazy Ankara "nie będzie więcej rozmawiać z premierem Benjaminem Netanjahu". Recep Tayyip Erdogan wskazał jednak, że "nie oznacza to zerwania stosunków dyplomatycznym z krajem".
04.11.2023 | aktual.: 04.11.2023 14:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Turecki przywódca wskazał, że "Gaza musi być częścią niezależnego, suwerennego państwa palestyńskiego po zakończeniu wojny Izraela z Hamasem". Podkreślił też, że Ankara "nie godzi się na stopniowe wymazywanie Palestyńczyków z historii".
- Netanjahu nie jest już kimś, z kim możemy rozmawiać. Skreśliliśmy go - grzmiał Erdogan.
We wrześniu doszło do pierwszego osobistego spotkania Erdogan-Netanjahu w Nowym Jorku. Pod koniec października prezydent Turcji ogłosił jednak, że porzuca wszelkie plany odwiedzenia Izraela, po czym Tel Awiw zakomunikował o wycofaniu swoich dyplomatów z Turcji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według Erdogana Unia Europejska nie zajęła uczciwego stanowiska w sprawie wojny na Bliskim Wschodzie i sytuacji w Strefie Gazy, co skutkowało "poważnym zachwianiem" zaufania do niej.
Akcesja Szwecji do NATO. Erdogan zabrał głos
Prezydent Turcji oświadczył, że będzie starał się przyspieszyć ratyfikację przez parlament członkostwa Szwecji w NATO tak bardzo, jak to możliwe, jednak według niego Sztokholm wciąż nie podjął wystarczających działań w sprawie kurdyjskich bojowników.
Erdogan przesłał do parlamentu wniosek ratyfikacyjny, dotyczący akcesji Szwecji do NATO 23 października. Nie podano - jak dotąd - informacji w sprawie ewentualnego terminu głosowania na tym wnioskiem.
Szef komisji spraw zagranicznych tureckiego parlamentu Fuat Oktay poinformował w środę, że nie przyspieszy głosowania w sprawie akcesji Szwecji do NATO. - Kwestia ta nie jest tak pilna dla Ankary, jak dla innych krajów - dodał.
Prócz Turcji jedynie Węgry nie zagłosowały jeszcze nad wnioskiem szwedzkim. Do akcesji potrzebna jest zgoda wszystkich sojuszników.
Czytaj więcej: