Dezerter z polskiej armii Emil Cz. był oskarżony o znęcanie się nad matką. Jest wyrok
Ucieczka Emila Cz. na stronę białoruską zbulwersowała całą Polskę. Po dezercji byłego polskiego żołnierza wyszły na jaw jego problemy z prawem. Był oskarżany m.in. o znęcanie się nad własną matką. W środę w sądzie w Olsztynie zapadł prawomocny wyrok w tej sprawie.
Sąd Rejonowy w Bartoszycach skazał Emila C. na karę 6 miesięcy ograniczenia wolności oraz zobowiązał oskarżonego do powstrzymywania się od nadużywania alkoholu. Sąd orzekł wobec Emila C. także zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej kobiety na odległość mniejszą niż 50 metrów i bezpośredniego kontaktowania się z nią na okres 1 roku od uprawomocnienia się wyroku.
Prawomocny wyrok za pobicie matki
Po haniebnej dezercji Emila Cz. na Białoruś, na światło dzienne wyszła informacja, że w Polsce ma poważne problemy z prawem i w najbliższych dniach miał pożegnać się z wojskiem. 25-latek został skazany w pierwszej instancji na 6 miesięcy pozbawienia wolności za znęcanie się nad własną matką.
Rozprawa apelacyjna w tej sprawie odbyła się w środę 29 grudnia o godz. 9:00 w olsztyńskim sądzie. Na sali sądowej był reporter Wirtualnej Polski. Sąd utrzymał w mocy zaskarżony wyrok. Uzasadnienie wyroku, podobnie jak rozprawa, zostały utajnione. Wyrok jest prawomocny. Matki Emila Cz. nie było w sądzie.
Zobacz także: Brejzowie uderzają w TVP. Pytania do Jacka Kurskiego o obce służby
Sąd Okręgowy w Olsztynie utrzymał w mocy poprzedni wyrok i już prawomocnie skazał Emila Cz. za znęcanie się psychiczne i fizyczne nad własną matką. To zawodowy żołnierz, który uciekł na Białoruś dezeterując z wojska.
Adwokat Emila Cz. stracił kontakt z klientem
Sędzia Dorota Lutostańska, wyjaśniła podczas rozprawy że rozstrzygniecie może zapaść bez udziału oskarżonego, bo wcześniej osobiście odebrał on powiadomienie o rozprawie.
- Od 13 grudnia nie mam żadnego kontaktu z klientem. Wtedy ostatni raz dzwoniłem do niego informując o terminie rozprawy. Już nie pamiętam czy wtedy odpowiedział, że będzie na rozprawie - mówi Wirtualnej Polsce adwokat Jarosław Żytko, obrońca oskarżonego. W sądzie domagał się uniewinnienia. Dodał, że jego pełnomocnictwo nie dotyczy sprawy związanej z dezercją.
Kara dla Emila Cz. to 6 miesięcy ograniczenia wolności i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej kobiety na odległość mniejszą niż 50 m i bezpośredniego kontaktowania się z nią przez jeden roku. Oskarżony został obciążony również kosztami sądowymi.
Dezercja Emila Cz. Jest list gończy
Emil Cz. uciekł na Białoruś 16 grudnia. O jego dezercji poinformowało RMF FM. Służył przy granicy polsko-białoruskiej w 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. Na Białorusi szuka azylu. Udziela wywiadów propagandowym łukaszenkowskim mediom, w których oskarża polskich żołnierzy o strzelanie do migrantów.
Już po jego dezercji wyszły na jaw jego problemy z prawem, jak jazda samochodem pod wpływem alkoholu i narkotyków oraz przemoc wobec matki. We wtorek 29 grudnia wydano za nim list gończy, ważny jednak jedynie na terenie Polski.