Eksplozja w rosyjskiej fabryce amunicji. Dwie osoby nie żyją

W mieście Perm na Przeduralu doszło do eksplozji w zakładach produkujących amunicję. Kierownictwo potwierdziło, że zginęło dwóch pracowników, a jedna osoba została poważnie ranna.

W zakładach produkujących amunicję w Permie doszło do silnej eksplozji W zakładach produkujących amunicję w Permie doszło do silnej eksplozji
Źródło zdjęć: © Twitter
Radosław Opas

"Doszło do zapalania się produkcji" - poinformowała agencja Interfax, cytując oficjalne informacje rosyjskiej inspekcji pracy. Władze potwierdziły śmierć dwóch pracowników zakładów.

Próbowali zataić informacje o eksplozji

O wybuchu, do którego doszło w niedzielę wieczorem, informował również portal Echo Permu, powołując się na świadków. Źródła we władzach przedsiębiorstwa twierdziły jednak, że "przeprowadzano planowe testy" i nie ma powodów do paniki.

Według Echa Permu, informacje i zdjęcia zaczęły pojawiać się w sieciach społecznościowych jeszcze w niedzielę wieczorem, lecz były usuwane.

Strategiczna fabryka w Rosji

W zakładach w Permie, które są ważnym przedsiębiorstwem kompleksu zbrojeniowego Rosji, produkowane są m.in. pociski do wyrzutni Grad i Smiercz, ładunki do rakiet manewrujących - podają rosyjskie media.

Zobacz też: Sąsiad Ukrainy wyraźnie zaniepokojony. Rosja też im grozi?

Media: większość rannych rosyjskich żołnierzy umiera na froncie

"Wojskowi z Rosji nie uczestniczyli w kursach pierwszej pomocy, dlatego nie potrafią uratować ani siebie, ani swoich kolegów. Ich osobiste apteczki medyczne są wyposażone zgodnie z sowieckimi normami, zazwyczaj zawierają przeterminowane lekarstwa. Z tych powodów większość rannych żołnierzy szybko umiera, nie mogąc wydostać się z pola walki" - wyjaśnił Cymbaliuk na Facebooku.

W jego ocenie, rosyjska armia cierpi też na deficyt wykwalifikowanego personelu medycznego. "Większość doświadczonych lekarzy przebywa w szpitalach polowych, do których żołnierze najczęściej nie są nawet dowożeni. W jednostkach bojowych brakuje pełnoetatowych medyków, a jeśli już tacy są, to nie wszyscy z nich posiadają niezbędne umiejętności. W celu rozwiązania tych problemów Rosjanie pilnie posyłają na Ukrainę przyszłych lekarzy, czyli studentów kończących naukę na kierunkach medycznych. Nie wpływa to jednak na poprawę sytuacji" - relacjonował ukraiński dziennikarz.

Przeczytaj również:

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rozpoczęło się spotkanie szefów MSZ Polski i Chin
Rozpoczęło się spotkanie szefów MSZ Polski i Chin
Rząd rok po powodzi. "To była gigantyczna operacja"
Rząd rok po powodzi. "To była gigantyczna operacja"
Awaria platformy pacjent.gov.pl. Strona już działa
Awaria platformy pacjent.gov.pl. Strona już działa
Premier ostrzega: przygotowują się do niepokojących nas zdarzeń
Premier ostrzega: przygotowują się do niepokojących nas zdarzeń
Rok po powodzi w Stroniu Śląskim. Mieszkańcy żyją w ciągłym strachu
Rok po powodzi w Stroniu Śląskim. Mieszkańcy żyją w ciągłym strachu
Wypowiedzi premiera i szefa MSZ a relacje z Trumpem. Jest sondaż
Wypowiedzi premiera i szefa MSZ a relacje z Trumpem. Jest sondaż
Dezinformacja Izraela ws. Gazy. Polski rząd reaguje
Dezinformacja Izraela ws. Gazy. Polski rząd reaguje
Nawrocki w Berlinie i Paryżu. Kluczowe spotkania z liderami Europy
Nawrocki w Berlinie i Paryżu. Kluczowe spotkania z liderami Europy
Kontrowersyjna wypowiedź Briana Kilmeade'a z Fox News wywołuje burzę
Kontrowersyjna wypowiedź Briana Kilmeade'a z Fox News wywołuje burzę
Przelot rosyjskich bombowców. Szczegóły manewrów Zapad-2025
Przelot rosyjskich bombowców. Szczegóły manewrów Zapad-2025
Trump zapowiada stan wyjątkowy i federalizację Waszyngtonu
Trump zapowiada stan wyjątkowy i federalizację Waszyngtonu
MON: Dziś WKK będzie ogłaszał w Krakowie powstanie Wojsk Medych
MON: Dziś WKK będzie ogłaszał w Krakowie powstanie Wojsk Medych