Dzień Edukacji Narodowej. Dariusz Piontkowski pisze list do nauczycieli
Z okazji Dnia Edukacji Narodowej Dariusz Piontkowski wystosował list do wszystkich nauczycieli. Minister edukacji narodowej podziękował za wysiłek wkładany w proces nauczania oraz wyraził wdzięczność za wspieranie uczniów i ich rodziców w okresie czasowego zawieszenia zajęć.
"Dzień Edukacji Narodowej to święto wszystkich tych, którzy uczestniczą w tak ważnym procesie nauczania i wychowania młodych ludzi - nauczycieli, wychowawców, pedagogów, a także pracowników oświaty. Z tej okazji chciałbym wyrazić mój największy szacunek i wdzięczność za wytrwałość, entuzjazm oraz profesjonalizm, z jakimi realizują Państwo swoje powołanie zawodowe" - napisał minister edukacji w liście skierowanym do dyrektorów wszystkich szkół i placówek oświatowych.
"Państwa postawa: pełna rozwagi, spokoju, a także poczucia obowiązku pomogła wielu młodym ludziom odnaleźć się w zupełnie nowych, niecodziennych okolicznościach" - podkreślił Dariusz Piontkowski. Ustępujący minister edukacji podziękował również nauczycielom za przestrzeganie podwyższonych standardów sanitarnych oraz pełne rozsądku podejście do kwestii bezpieczeństwa w sytuacji powrotu do stacjonarnego nauczania.
"Życzę Państwu wielu sukcesów, spełnienia zawodowego, a także nieustającej inspiracji tak potrzebnej w pracy z młodymi ludźmi. Mam nadzieję, że osiągnięcia uczniów będą przynosiły Państwu radość i dawały poczucie dobrze spełnionego obowiązku" - dodał na zakończenie listu minister edukacji.
Koronawirus i szkoły. Dariusz Piontkowski o zgonach wśród nauczycieli
Tegoroczny rok szkolny rozpoczął się w wyjątkowych warunkach sanitarno-epidemiologicznych. Z najnowszych danych resortu wynika, że 801 szkół działa w trybie mieszanym, zaś 284 w trybie całkowicie zdalnym. Liczby te zaczęły wzrastać w miarę wzrostu liczby zakażeń koronawirusem w Polsce.
Przeczytaj też: Koronawirus w Polsce. Nauczyciele mają dość po słowach ministra
Dodatkowo najnowsze badania z Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób wskazują na to, że dzieci, która zakaziły się COVID-19 i u których wystąpiły objawy, bardzo zagrażają zdrowemu otoczeniu - jednak to zaledwie 16 proc. wszystkich przypadków. Resort edukacji nie planuje jednak w związku z tym zamykać wszystkich szkół.
- Szanowni państwo, rodzice nie są epidemiologami. My nasze wytyczne konsultowaliśmy z GIS i innymi podmiotami. Jesteśmy gotowi na bezpieczny powrót do tradycyjnej nauki - mówił na miesiąc przed rozpoczęciem roku szkolnego Dariusz Piontkowski.