Koronawirus. Młodsze dzieci łatwiej rozsiewają COVID-19
Najmłodszym na terenie szkół łatwiej zarazić się grypą niż koronawirusem. Dzieci rzadko zakażają się od siebie, a jeśli złapią infekcję, przechodzą ją łagodnie. Jeśli wykazują jednak objawy, to zagrażają zdrowemu otoczeniu.
Dzieci do czwartego roku życia mają ogromny potencjał do zakażania koronawirusem. Ich śmiertelność jest jednak znikoma i wynosi zaledwie 0,003 proc. - przekonuje Bruno z Ciancio Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób. Według przedstawiciela ECDC dzieci na terenie szkół łatwiej zarażają się grypą niż koronawirusem.
Koronawirus. Zakażenia między dziećmi to 5 proc. zakażeń w UE
Wirusolog wskazuje jednak, że dzieci, która zakaziły się COVID-19 i u których wystąpiły objawy, bardzo zagrażają zdrowemu otoczeniu. Wówczas roznoszą SARS-CoV-2 tak samo jak dorośli. Zwykle dzieci zakażone koronawirusem przechodzą jednak chorobę w łagodny sposób. Z danych ECDC wynika, że w Unii Europejskiej zakażenia między dziećmi stanowią 5 proc. wszystkich infekcji.
Ponadto jedynie 16 proc. zakażonych dzieci wykazuje objawy. Według eksperta najmłodszych przed zakażeniem najlepiej chroni dystans społeczny, częste mycie dłoni oraz rygorystyczne przestrzeganie izolacji, jeśli dziecko zainfekuje się SARS-CoV-2. Z kolei maseczki dla dzieci są tylko uzupełniającą formą ochrony.
Przeczytaj również: Koronawirus w Polsce. Pandemia wymusiła zmiany w oświacie. Chore dziecko do szkoły nie wejdzie
Źródło: PAP