Przyniesienie dziecięcych budzików do Sejmu przez Sławomira Nitrasa z PO wywołało spore kontrowersje. - Oceniam to jak najgorzej. Tak ważny temat powinien być potraktowany dojrzale. Dziecięce buciki to bardzo mocny symbol - oceniła w programie #Newsroom Kamila Baranowska z "Do Rzeczy". Opozycję tłumaczył z kolei Łukasz Mężyk z portalu 300polityka.pl. - Czasami opozycja nie ma innej możliwości zwrócenia uwagi opinii publicznej. Może sięgać do tak radykalnych działań - stwierdził. Nie przekonał jednak Baranowskiej. - Nieuczciwe jest przyklejanie tego problemu do PiS-u, co ma piernik do wiatraka - podkreśliła.