Działo się w nocy. Ogromny pożar w Kanadzie. Ewakuacja tysięcy osób
Wydarzyło się, gdy spałeś. Oto co odnotowały światowe agencje w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Na zachodzie Kanady odnotowano pierwsze poważne pożary w tym sezonie
oprac. PJM
13.05.2024 | aktual.: 13.05.2024 07:51
- Pożary w Kanadzie. Władze wydały nakaz ewakuacji. Na zachodzie Kanady odnotowano pierwsze poważne pożary w tym sezonie. W niedzielę ogień objął łącznie około 10 tys. hektarów powierzchni - donosi Agencja Reutera. Ewakuowano tysiące mieszkańców gminy Northern Rockies, w tym społeczność Fort Nelson, w prowincji Kolumbia Brytyjska. Burmistrz gminy Northern Rockies Rob Fraser poinformował media, że większość z 3,5 tys. mieszkańców Fort Nelson i okolic została ewakuowana. O przygotowanie się do ewakuacji zostali poproszeni mieszkańcy prowincji Alberta. Alert ogłoszono między innymi dla miejscowości Fort McMurray, Saprae Creek Estates i Gregoire Lake Estates. W niedzielę w Albercie odnotowano ponad 40 pożarów, w tym dwa ekstremalne, które wymknęły się spod kontroli. Ogień został stłumiony. Według informacji przekazanych przez Reutera, obecnie w Albercie nie występuje bezpośrednie zagrożenie, jednak ostrzeżenie pozostaje aktualne. Władze spodziewają się, że wraz ze wzrostem temperatury sytuacja może ulec zmianie.
- Gruziński parlament zablokowany. Wrze w Tbilisi. "Teraz wszystko się zaczyna". Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Gruzji wezwało protestujących przeciwko ustawie o agentach zagranicznych do "udrożnienia wejść do parlamentu". Na ulicach Tbilisi wielu Gruzinów spędziło noc, po jednej z największych w historii kraju demonstracji. Na miejsce ściągane są jednostki specjalne. W poniedziałek nad ranem media podały, że wielu Gruzinów zablokowało wejścia do parlamentu, gdzie ma obyć się posiedzenie komisji prawnej, która zajmie się projektem ustawy o przejrzystości wpływów zagranicznych, zwanej też ustawą o "agentach zagranicznych" lub ustawą rosyjską.
Zobacz także
- Degradacja Szojgu. Światowe media o niespodziewanej decyzji dyktatora. Władimir Putin po 12 latach usunął ze stanowiska szefa MON Sergieja Szojgu, którego zastąpi cywil Andriej Biełousow. "Rosyjski prezydent jest niezadowolony ze sposobu, w jaki potraktowano jego dwuletnią inwazję na Ukrainę" - pisze "Financial Times". "Putin, mianując ekonomistę, milcząco potwierdził znaczenie potęgi przemysłowej dla każdego zwycięstwa militarnego" - dodaje "The New York Times". Władimir Putin, który na początku tygodnia przedłużył swoje ćwierćwiecze rządy co najmniej do 2030 r., w niedzielę przesunął Siergieja Szojgu, ministra obrony od 2012 r., na szefa Rady Bezpieczeństwa Rosji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Litwa. Prorosyjski kandydat wygrał w rejonie zamieszkanym przez Polaków. W pierwszej turze wyborów prezydenckich, które odbyły się w niedzielę na Litwie, kandydat o prorosyjskich poglądach, Eduardas Vaitkus, zdobył najwięcej głosów w rejonie solecznickim, gdzie większość mieszkańców stanowią Polacy. Zdobył tam 40 procent poparcia. Eduardas Vaitkus, lekarz pochodzący z Kowna, który startował w niedzielnych wyborach prezydenckich, jest znanym krytykiem NATO, które nazywa "agresywnym blokiem wojskowym". Propaguje on także przyjaźń z Rosją i Białorusią.
- Dziesiątki ofiar w Biełgorodzie. Runął 10-piętrowy blok. Rosyjskie Ministerstwo Sytuacji Nadzwyczajnych podało w nocy z niedzieli na poniedziałek, że spod gruzów bloku w Biełgorodzie wydobyto ciało 15. ofiary. Fragment budynku runął w niedzielę po południu. Wciąż nie wiadomo, co było powodem zawalenia się wieżowca. Kreml o atak oskarżył Ukrainę, która jak dotąd milczy. 15 osób zginęło, a co najmniej 20 zostało rannych. Służby wciąż przeczesują gruzowisko. Wiadomo, że zniszczonych jest ok. 16 mieszkań.
Źródło: Agencja Reutera, WP Wiadomości