Duda zawetuje ustawy o sądownictwie? "Jeżeli granice zostaną przekroczone, nie będę mógł się na to zgodzić"
Prezydent podczas konferencji w Wietnamie zapowiedział, że zawetuje ustawy reformujące sądownictwo, jeżeli te będą oznaczały powrót do rozwiązań, na które nie zgodził się w lipcu. - Wielokrotnie podkreślałem (...) gdzie granice są zarysowane i mam nadzieję, że te projekty w tych granicach się utrzymają - powiedział Andrzej Duda. Prezydent nie wkluczył również, że w tej sprawie dojdzie do kolejnego spotkania pomiędzy nim a Jarosławem Kaczyńskim.
30.11.2017 | aktual.: 30.11.2017 11:35
- Nie jest dla mnie niczym zaskakującym że posłowie chcą złożyć poprawki. To ich prawo i prezydent nie może w żaden sposób ograniczać posłów w możliwości składania poprawek i pracy nad ustawami - powiedział Andrzej Duda podczas konferencji w Wietnamie. - Określiłem, jakie są granice tego, co postrzegam jako dopuszczalną zmianę w tych ustawach - dodał prezydent, który przebywa w Wietnamie na forum gospodarczym. W tym samym czasie o reformie sądownictwa toczy się burzliwa dyskusja w Sejmie.
Zakwestionowane rozwiązania nie wrócą
Prezydent wyraźnie zaznaczył, że nie zgodzi się na powrót do rozwiązań, które odrzucił w lipcu. Weta wytyczyły wtedy granicę, której zdaniem Dudy nie wolno przekroczyć. - Jeżeli te granice zostaną przekroczone, to niestety jako prezydent nie będę się mógł na to zgodzić – zapowiedział Duda.
"Niejedno spotkanie" między Dudą a Kaczyńskim
Andrzej Duda podkreślał znaczenie dialogu pomiędzy prezydentem a liderem rządzącej partii. Tłumaczył, że obie strony wyznaczyły swoich przedstawicieli do dyskusji, które trwały na bieżąco. - To normalna debata parlamentarna, naturalna w demokracji - stwierdził Duda. - Na pewno dojdzie jeszcze do niejednego spotkania pomiędzy premierem Kaczyńskim a mną, bo taka jest natura. To jest potrzebne do tego żeby dobrze kierować sprawami państwa - dodał prezydent.
Andrzej Duda nie wykluczył również kolejnego spotkania z Jarosławem Kaczyńskim w sprawie reformy sądownictwa, zaznaczył jednak, że "ma nadzieję, że nie będzie pilnej potrzeby", aby takie spotkanie zorganizować.