Duda pomoże PiS? "Morawiecki bardzo chce się tego podjąć"

W środę premier Mateusz Morawiecki spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą. Rozmowa miała trwać około godziny. - To było rutynowe spotkanie prezydenta i premiera. Spotkanie głowy państwa i szefa rządu odbywają się regularnie - skomentował w rozmowie z PAP rzecznik rządu Piotr Mueller.

Po spotkaniu z Morawieckim Duda ma spotkać się z liderami opozycyjnych partii, które będą tworzyć większość w nowym Sejmie i chcą utworzyć wspólny rząd. Jeszcze przed wyborami prezydent mówił, że powierzy misję tworzenia rządu partii, która wygra wybory. Najwięcej głosów otrzymało Prawo i Sprawiedliwość, jednak ma zbyt mało mandatów w nowym Sejmie, by utworzyć większość.

- Morawiecki bardzo chce się tego podjąć. Jeśli Duda go pominie, będziemy zawsze mogli powiedzieć, że nam się nie udało między innymi przez niego - mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" jeden z polityków Zjednoczonej Prawicy. Jak podkreśla, "prezydent może podjąć decyzję w ostatniej chwili".

Jeszcze inny wskazuje, że PiS potrzebuje "misji Morawieckiego", żeby mieć dzięki niej czas, aby "technicznie przygotować państwo na rządy Tuska". - Na pewno PiS naciska, bardzo chcą mieć tę możliwość. To zaklinanie rzeczywistości, ale tak, presja od strony PiS jest, chociaż zupełnie tego nie rozumiem - dziwi się rozmówca "GW".

We wtorek Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła oficjalne wyniki ze 100 proc. okręgów wyborczych. Choć zwyciężyło Prawo i Sprawiedliwość, to większość mają partie opozycyjne.

Wyniki głosowania w wyborach do Sejmu:

Prawo i Sprawiedliwość - 35,38 proc.

Koalicja Obywatelska - 30,70 proc.

Trzecia Droga - 14,40 proc.

Nowa Lewica - 8,61 proc.

Konfederacja - 7,16 proc.

Bezpartyjni Samorządowcy - 1,86 proc.

Polska Jest Jedna - 1,63 proc.

Czytaj także:

Koniec kłótni. Tusk wysyła wszystkim sygnał. Będzie oświadczenie

PiS kusi PSL. Spytali wszystkich posłów o ich decyzję

Źródło: "Gazeta Wyborcza"