Donald Tusk o "wojnie gangów" w polskim rządzie. "Ja się mało nie popłakałem"
Donald Tusk podczas wykładu w Białymstoku przytoczył wiadomości, które dostał od swojego kolegi. – Mówię o tym ostatnim zamieszaniu, o tej wojnie domowej, czy też, jak niektórzy mówią, wojnie gangów – zaznaczył były premier. Zacytował: "Człowiek roku 'Gazety Polskiej' z 2007 r. aresztował człowieka roku 'Gazety Polskiej' z 2009 r. na zlecenie człowieka roku 'Gazety Polskiej' z 2015 i 2019 r., a premierem w tym czasie, który to kontroluje, jest człowiek roku 'Gazety Polskiej' z 2016, 2017 i 2018 r.”. - Ja się mało nie popłakałem ze śmiechu – dodał były premier.
kolega mi na nerwy przez telefon b… Rozwiń
Transkrypcja:
kolega mi na nerwy przez telefon bo ci to na moje prywatne konto informacje jak wygląda dokładnie w
tym samym czasie debata
w Polsce
dam ci największy na świecie dyskutowali o algorytmach o nowych jeziorach danych o
epoce powstał
czyli
tej po królowej Gdzie właściwie nic trudno było zrozumieć
niektóre zrozumieć
w ogóle Pierwszy raz niektóre termin nie słyszałem a
w tym czasie właśnie mój kolega wysłał mi taką informację jak w debata i istota
polityki dzisiaj
w Warszawie i
prześlę mu na to te takie Można by się śmiać ale
mówię o tym ostatnim zamieszaniu
wojnie domowej na górze czy jak niektórzy złośliwie mówią wojny gangów no
i ta emotka z żółtym człowiek roku Gazety Polskiej 27
roku aresztował człowieka
roku Gazety Polskiej w 2009 roku na
zlecenia człowieka roku Gazety Polskiej w 2015 i 2016
który to kontroluje jest człowiek roku Gazety Polskiej 2016 17
i 18 roku
mówi że nie trzeba chyba dodawać że
ten kto aresztował
został
ułaskawiony wcześniej
zanim aresztował przez
nikogo innego jak człowieka roku klubów Gazety Polskiej
z roku 2015 ja
o tym mówię ja
też Ja się mamo nie popłakałam ze śmiechu no